Telenowela "Barwy szczęścia" to obok "Klanu", "Na dobre i na złe" oraz "M jak miłość" kolejna flagowa produkcja TVP, która od wielu lat nie schodzi z anteny i wciąż może liczyć na oddanych wielbicieli śledzących losy swoich ulubionych bohaterów.
Pierwszy odcinek serialu został wyemitowany jeszcze w 2007 roku i do tej pory przyciąga fanów przed telewizory. Duża w tym zasługa obsady aktorskiej, w której pojawili się tacy artyści jak Stanisława Celińska, Adrianna Biedrzyńska, Izabela Kuna, Olga Bończyk, Jacek Rozenek, Lesław Żurek czy Marek Siudym.
Ostatnio jednak na Woronicza dochodzi do wielu zmian personalnych i ramówkowych, a przebudowa mediów publicznych dotknęła nie tylko serwisy informacyjne oraz programy publicystyczne - jakiś czas temu Telewizja Polska ogłosiła, że kolejnego sezonu nie doczeka się serial historyczny "Matylda", a potem okazało się, że podobny los spotkał popularną "Leśniczówkę".
"Barwy szczęścia" chwilowo znikają z ramówki
Nic więc dziwnego, ze oczy fanów "Barw szczęścia" zwrócone były w kierunku nowego zarządu stacji. Niestety najnowsza decyzja nadawcy raczej nie przypadnie im do gustu.
Wygląda na to, że w czasie świąt widzowie nie zobaczą żadnego premierowego odcinka ulubionej telenoweli. O szczegółach można przeczytać na oficjalnym profilu serialu.
"Rozpoczynamy przedświąteczny, ostatni w tym roku premierowy barwny tydzień! Przed nami pięć nowych odcinków, z których ostatni wyemitowany zostanie w piątek 20 grudnia o 20:05" - dowiadujemy się z mediów społecznościowych.
Chociaż fani produkcji TVP chwilowo będą zapewne rozczarowani, mogą odetchnąć z ulgą - na szczęście przerwa w emisji "Barw szczęścia" jest jedynie tymczasowa i w przyszłym roku ulubieni bohaterowie wrócą na antenę.
"Po świąteczno-noworocznej przerwie wracamy do Was już 2 stycznia o stałej porze!" - informuje Telewizja Polska.
Zobacz też:
"M jak miłość": Ewelina Serafin była gwiazdą serialu. Po latach wróciła do TVP
Izabela Zwierzyńska odeszła z "Barw szczęścia" i wyjechała. Co dziś robi?
