Niecodzienne sceny w "DDTVN". Marcin Prokop musiał się gęsto tłumaczyć
Marcin Prokop i Dorota Wellman tworzą jeden z najbardziej lubianych duetów prowadzących "Dzień Dobry TVN". Pomimo ogromnego doświadczenia w pracy na antenie, nawet takim profesjonalistom zdarzają się wpadki na wizji. Ostatnio przekonał się o tym sam gwiazdor TVN, który - ku zdziwieniu widzów i swojej ekranowej partnerki - nie pojawił się w studiu na czas.
Marcin Prokop od wielu lat jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych prezenterów stacji TVN. Dziennikarz największą sławę zawdzięcza występom w porannym paśmie "Dzień Dobry TVN", w którym stworzył słynny duet z Dorotą Wellman.
Chociaż może wydawać się, że tak doświadczonemu dziennikarzowi jak Marcin Prokop nie zdarzają się wpadki podczas prowadzenia programów, okazuje się, że nawet osoba z tak długim stażem w show-biznesie ma także swoje słabsze momenty.
Przekonali się o tym widzowie "DDTVN", którzy postanowili przywitać czwartkowy poranek z flagowym pasmem telewizji z Wiertniczej.
Ku zdziwieniu wszystkich fanów przywitała... sama Dorota Wellman. 64-latka nie kryła zaskoczenia nieobecnością swojego ekranowego partnera i postanowiła wybrnąć z tej niezręcznej sytuacji niewinnym żartem.
"Moim zdaniem, on już zbiera się do tego, żeby wymienić mnie na młodszy model" - stwierdziła z ironią.
W pewnym momencie w studiu pojawił się jednak Marcin Prokop we własnej osobie. Prezenter zaczął gęsto tłumaczyć się widzom i ekipie, wyjaśniając, że spóźnienie spowodowane było... zamieszaniem na lotnisku.
"Strasznie się cieszę, że jestem z wami. Strasznie opóźnione te loty" - uzasadniał pokrętnie gwiazdor TVN-u.
Wygląda na to, że Dorota Wellman nie poczuła się przekonana argumentami kolegi z programu, bowiem po wysłuchaniu jego wersji wydarzeń, skomentowała krótko:
"Ja ci dzisiaj zrobię loty" - zapowiedziała zaczepnie.
Temat spóźnienia prowadzącego pojawił się jeszcze w dalszej części "Dzień Dobry TVN", ale gdy Prokop zapytał, czy Wellman "naprawdę chce wiedzieć, dlaczego się spóźnił", 64-latka nie chciała już wnikać w szczegóły.
Wyszło zabawnie?
Zobacz też:
Krupińska znienacka wyznała o zmianach w "DDTVN". Ludzie nie wiedzieli
Afera po koncercie TVN-u. Powraca jeden zarzut, Kwiatkowskiemu się upiekło
Magda Mołek i Marcin Meller wrócili do "Dzień Dobry TVN". W sieci zawrzało