Felicja Jagodzińska-Langer nie żyje
Felicja Jagodzińska-Langer była związana z kilkoma teatrami muzycznymi. Telewidzowie mogą ją kojarzyć z takich seriali jak: "Pierwsza miłość", "Świat według Kiepskich" (gdzie zagrała postać Balbiny), "Niesamowite historie", czy filmu "O rety, moja babcie ma chłopaka".
Kochała scenę teatralną. W wieku 24 lat zagrała Dianę w sztuce "Orfeusz w piekle". Wzięła udział także w takich spektaklach jak: “Tysiąc i jedna noc" czy w "Zabobon, czyli Krakowiacy i Górale“.
Przyjaciele żegnają Felicję Jagodzińskąa-Langer
Informację o śmierci Felicji Jagodzińskiej-Langer przekazała Akademia Muzyczna we Wrocławiu. Artystka była z nią związana jako nauczycielka akademicka.
"Właśnie dotarła do nas kolejna smutna wiadomość. Nie żyje Felicja Jagodzińska - znakomita solistka-śpiewaczka, niezapomniana Elza w »My fair Lady« czy Adela w »Zemście nietoperza«. Rodzinie, bliskim i przyjaciołom Pani Felicji składamy szczere wyrazy współczucia" - pożegnano aktorkę w poście na profilu Opery Lubelskiej.
Wielokrotnie była także laureatką Złotych Iglic, czyli nagród przyznawanych przez widzów i czytelników Gazety Wrocławskiej.
Felicja Jagodzińska-Langer zmarła 17 sierpnia 2023 roku. Miała 95 lat.
Zobacz też:
Ledwie kochanka rzuciła Hakiela, a tu taka sensacja o Cichopek. SZOK, CO WYSZŁO!
Gwiazda "Barw szczęścia" w żałobie. Zmarł jej mąż, aktor znany z "07 zgłoś się"
Nie żyje gwiazda "Klanu" i Plebanii". Aktorka zmarła w wieku 58 lat. Długo walczyła z chorobą
