Meghan Markle i książę Harry mają za sobą niełatwe tygodnie. Śmierć Elżbiety II zmusiła syna Karola III do opóźnienia premiery budzących kontrowersje wspomnień, a przyjęcie pary przez hollywoodzkie elity okazało się znacznie chłodniejsze, niż się spodziewali. Wygląda na to, że stres związany z tymi wydarzeniami odbił się też na ich pożyciu małżeńskim.
Wedlug relacji naocznych świadków Harry i Meghan mieli ostro pokłócić się w trakcie restauracyjnej kolacji. Kto wie, czy tematem burzliwej rozmowy nie była ostatnia decyzja króla, który pozbawił Harry'ego roli jednego ze swoich zastępców. Nie dziwi więc, że wobec takiego natłoku kłopotliwych sytuacji, każda pozytywna informacja powinna szczególnie cieszyć parę.
Meghan Markle i książę Harry mają okazję do radości
Jak dowiedział się The Telegraph, książę i księżna Sussex otrzymają nagrodę Ripple of Hope od amerykańskiej organizacji Robert F. Kennedy Human Rights. Jej prezydent Kerry Kennedy poinformował brytyjską gazetę, że wyróżnienie przypadnie im w udziale za "moralną odwagę" w walce z rasizmem w rodzinie królewskiej. Dojdzie do tego dokładnie 6 grudnia.
Informacja o rzekomo heroicznej walce Meghan Markle i Harry'ego z rasistowskimi royalsami wywołała oczywiście sporo kontrowersji w Wielkiej Brytanii i USA. Tym bardziej, że jednym z pozostałym nagrodzonych jest Wołodomyr Zełenski, a stawiane przed nim wyzwania trudno porównać do sytuacji dwójki celebrytów.
Nominowany do Pulitzera za książkę o Kennedych David Nasaw nazwał tę decyzję czymś "między wzniosłą niedorzecznością i całkowitym absurdem". Autor stwierdził też, że założyciel rodziny Kennedych, który był zagorzałym irlandzkim katolikiem, przewraca się w grobie na widok takiego gestu wsparcia dla członków brytyjskiej rodziny królewskiej. A wy jak oceniacie całą sytuację?
Zobacz też:
Znajomy księcia Williama nazwał go "rozpieszczonym, małym *****".
Anna Lewandowska ostro oberwała od fanów. Za co?
Kiedyś uwielbiały go miliony. Teraz wszyscy życzą temu aktorowi śmierci w zapomnieniu.
