Karol III miał udać się do Francji
Można odnieść wrażenie, że członkowie brytyjskiej rodziny królewskiej robią ostatnio wszystko by pokazać, jak pracowici potrafią być. Zaledwie wczoraj dobiegła końca wizyta księcia Williama w Polsce, a już kolejny royals szykuj się do zagranicznych wojaży. Padło na Karola III, który miał planowo we wtorek przylecieć do Francji, a następnie udać się do Niemiec. Dosyć niespodziewanie okazało się jednak, że wizyta przebiegnie pod znakiem komplikacji.
A przecież to lot Williama do Polski był aż do samego końca utrzymywany w tajemnicy. W dodatku następcy tronu nie towarzyszyła księżna Kate, zdaniem kopertów z powodu ryzyka wiążącego się z odwiedzinami bazy wojskowej tuż przy granicy z Ukrainą. Tymczasem gorąca sytuacja we Francji i trwające tam zamieszki wymusiły na tamtejszych władzach podjęcie niełatwej decyzji.
Emmanuel Macron zablokował odwiedziny Karola III
Jak informuje brytyjski The Guardian, francuski prezydent stanął w obronie podjętej na ostatnią chwilę decyzję o nieprzyjęciu Karola III w ich kraju. Pałac Elizejski wcześniej w piątek oficjalnie stwierdził, że francuski i brytyjski rząd w porozumieniu zdecydowali o przeniesieniu wizyty na inny termin. Wszystko z powodu gorących protestów na francuskich ulicach.
Decyzja wywołała sporo głosów oburzenia i zdziwienia po brytyjskiej stronie. Zdaniem Macrona zgoda na kontynuowanie przygotowań zgodnie z planem nie byłaby jednak "poważna ani w dobrym sensie". Król miał pojawić się nad Sekwaną w niedzielę i w toku wizyty pojechać odwiedzić Paryż i Bordeaux. Emmanuel Macron osobiście zadzwonił do Karola III i przekazał mu negatywne wieści.
Karolowi w podróży do Francji miała towarzyszyć królowa małżonka Camilla. Francuzi deklarują, że w innym terminie chętnie przyjmą oboje. Na pytanie, czy konieczność odwołania spotkania jest upokarzająca dla Francji, Macron miał to do powiedzenia: "Prawdziwie niewybaczalne dla Brytyjczyków byłoby, gdybyśmy podtrzymali wizytę i doszłoby do jakichś incydentów. Dla nas tak samo".
Zobacz też:
Książę William skomentował zachowanie Dudy. Poszło o pogrzeb Elżbiety II.
Karol III zrywa z tradycją. Chodzi o rolę księcia George'a na koronacji.
