Reklama
Reklama

Nie cichnie afera wokół Majdanów. Radosław przekazał swoją wersję wydarzeń

Podróże Małgorzaty Rozenek i Radosława Majdanów często obfitują w nieprzewidziane wydarzenia. Niedawno influencerka relacjonowała ich podróż do Turcji, która przez jej nieuwagę znacząco się przedłużyła. Teraz do sprawy odniósł się jej znany mąż. "Zapanował szok" - opowiadał ze swojej perspektywy.

Małgorzata i Radosław Majdan wybrali się na wakacje do Turcji. Tę podróż zapamiętają na długo

Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan wybrali się z synami na wakacje do Turcji. Niestety, krótka w zamierzeniu podróż ostatecznie trwała o wiele dłużej, niż powinna.

"Cieszę się, że w końcu dotarliśmy w to piękne miejsce, w którym teraz jesteśmy, a dotarliśmy tu ok. 1.30 w nocy. Dla zorientowanych - wczoraj o 6 rano stawiliśmy się na lotnisku, więc nasza podróż trwała ponad 13 godzin. Wczorajszy dzień to idealny scenariusz na film typu 'Griswoldowie jadą do Turcji', co, Pysiula?" - zwrócił się były piłkarz do siedzącej obok żony.

Reklama

"(...) Pisali mi, żebyśmy pilnowali Henia, żeby się nie skończyło jak w 'Kevin sam w domu'" - powołała się na inną znaną produkcję Małgosia.

"Na szczęście na tym się nie skończyło. Henio był bardzo dobrze pilnowany. Poza tym wiadomo, że mógłbym zapomnieć siebie, ale nigdy nie zapomniałbym Henia, więc akurat o to się nie martwiłem" - dodał Radek, po czym przystąpił do własnej relacji z całego zamieszania.

Nie cichnie afera wokół Majdanów. Radosław przekazał swoją wersję wydarzeń

Jak wynika z relacji Majdana, od początku nic nie układało się po ich myśli.

"Splot nieszczęśliwych wypadków  (...). Zaczęło się od tego, że ja zapomniałem swojego pokrowca na jakieś tam rzeczy - koszule, spodnie, marynarki, bo zawsze sobie tam wkładam, żeby mi się nie gniotły. W drodze na lotnisko przypomniałem sobie, że właśnie tego nie mam. To Małgorzata zamawia (...) [taksówkę - przyp. aut.], ja to odbieram, w międzyczasie oni idą się odprawić (...), później spotykamy się na lotnisku" - opowiadał Majdan na InstaStories.

Żeby było ciekawiej, w międzyczasie gwiazdor wpadł na przyjaciół, którzy - jak się okazało - mieli lecieć tym samym samolotem. Mężczyzna ucieszył się z wizji wspólnego wyjazdu w większej grupie.

"Idę do Małgosi, spotykamy się znowu w restauracji po wizycie w różnych sklepach, spacerach, i wsiadamy do samolotu. Nagle, kiedy emocje już trochę opadły, ja pytam się Małgosi: 'Gdzie ty masz swój bagaż podręczny?'. I zapanował szok, bo się okazało, że główna bohaterka mojej opowieści, wspólnie z nami wszystkimi, zostawiła ten bagaż. Pomyślałem sobie: 'Zostawić cię gdzieś na parę minut samą', ale nie, ja też jakoś nie zauważyłem. Ale wiecie, wakacje i tak dalej..." - tłumaczył.

Radosław Majdan odsłonił kulisy afery wokół żony. "Było nerwowo"

Na szczęście zguba wkrótce się odnalazła.

"Jak się później okazało, zostawiliśmy walizkę na pierwszej taśmie, jak się wjeżdża na lotnisko. Małgosia wybiegła szybko i szukała jej po wszystkich sklepach, (...) a nas grzecznie wyproszono z samolotu, bo (...) ani samolot nie mógł na nas czekać, ani my bez Małgosi byśmy nie polecieli. Czegoś takiego w życiu jeszcze nie przeżyliśmy. Nieźle się zaczyna" - opowiadał o swoich odczuciach Radosław.

Cała rodzina postawiła więc na plan B, który początkowo też wcale nie gwarantował im sukcesu.

"Okazało się, że jest samolot do Krakowa, bo kolejny do Antalyi jest właśnie stamtąd, więc kupiliśmy bilety na samolot, na który się okazało, wcale nie musimy mieć miejsca, bo jest overbooked, więc tu był kolejny (...) [szok]. Po nerwowych kilkudziesięciu minutach okazało się, że jednak te miejsca będziemy mieli, więc polecieliśmy do Krakowa, gdzie nawet mieliśmy trochę więcej czasu, bo samolot był opóźniony o 30 minut" - relacjonował kolejny etap podróży.

Finalnie wszystko skończyło się dobrze, a Majdanowie zameldowali się w hotelu, którym są absolutnie zachwyceni.

"Naprawdę dużo się działo, było lekko nerwowo, ale dotarliśmy" - podsumował były bramkarz.

Czytaj także:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Małgorzata i Radosław Majdan w centrum afery. Poproszono ich o opuszczenie samolotu

Małgorzata Rozenek lekką ręką wydała kilkadziesiąt tysięcy złotych. Powód zaskakuje

Rozenek-Majdan długo na to czekała. W końcu mogła się pochwalić radosnymi wieściami

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Radosław Majdan | Małgorzata Rozenek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy