W miniony weekend w Gdańsku odbył się koncert pod hasłem "Miłość jest wszystkim". Na scenie stanęli m.in. Edyta Górniak, Stanisław Karpiel-Bułecka, Anna Karwan, Piotr Kupicha, Anna Wyszkoni i Natalia Szroeder.
Ta ostatnia nie uniknęła wpadki. A wszystkiemu winne, jak się okazało, ryzykowny strój oraz podmuchy. Wokalistkę rozpraszać mogły kłopoty z kreacją. Założyła bowiem szeroką czarną sukieneczkę, którą ciągle podwiewało...
W pewnym momencie oczom zgromadzonych pod sceną oraz widzom przed telewizorami ukazała się bielizna Natalii. A że założyła białe majtki, trudno było je przeoczyć na tle czarnej tkaniny...
Na szczęście nie wybiło to Szroeder z rytmu jak na profesjonalistkę przystało nie dała po sobie poznać, że coś jest nie tak.




***
Zobacz więcej materiałów:








