Materiał zawiera linki partnerów reklamowych
Natalia Szroeder i Quebonafide zaczęli się spotykać w 2018 roku. Ich relację potwierdził sam raper, nagrywając z Taco Hemingwayem utwór, w którym wprost wymienił nazwisko ukochanej. Zresztą to właśnie on wyszedł z inicjatywą pierwszej randki, ona natomiast kompletnie go nie kojarzyła.
"Nie miałam pojęcia, kim jest, gdy odezwał się do mnie po raz pierwszy. Od razu z konkretną propozycją. Kiedy go wygooglowałam i zobaczyłam, że jego piosenki na YouTube mają miliony wyświetleń, byłam w szoku" - przyznała w rozmowie z "Fleszem".
Natalia Szroeder zawsze dbała o prywatność. "Zaczęłam stawiać granice"
Choć fani obu artystów kibicowali parze, wielu uważało, że do siebie nie pasują: on kontrowersyjny i głośny raper, ona cicha i spokojna popowa wokalistka. Im to jednak nie przeszkadzało. Przez około pięć lat udało im się tworzyć relację, której przyglądali się wszyscy, ale która w dużej mierze pozostawała nieuchwytna dla mediów. Jurorce najnowszej edycji "Must Be The Music" zawsze zależało na ochronie prywatności.
Oglądaj "Must Be The Music" w Polsat Box Go
"Wydaje mi się, że to była raczej intuicja z mojej strony. Jak wchodziłam do show-biznesu, byłam dzieciakiem. Nie bardzo wiedziałam, co mnie tutaj czeka, ale spotkałam się od razu z tym, że są media, (...) że mogą ci zrobić zdjęcie w każdym, dowolnym momencie twojego życia i wszędzie, więc trzeba być ostrożnym. Chyba intuicyjnie zaczęłam stawiać granice. Mnie jest z tym superdobrze, że ja mam swoje życie prywatne, o którym ludzie nie wiedzą, i fajnie jest mieć coś takiego tylko dla siebie" - powiedziała w najnowszym wywiadzie z Pudelkiem.
Ale i tak nie dało się ukryć, że jej związek z Kubą Grabowskim przeszedł do historii...
To Szroeder zerwała z raperem. "Byłam nieszczęśliwa i samotna"
Wszystko jak zwykle zaczęło się w internecie. Najpierw brat Szroeder usunął wspólne zdjęcie z Quebo, później raper przestał reagować na zdjęcia publikowane przez partnerkę, a wreszcie i ona odobserwowała jego profil. Choć to drobiazgi, to zazwyczaj niestety dobrze oddają aktualny charakter kontaktów między dwiema osobami. Dlatego właśnie zakończenie związku gwiazd datuje się na koniec 2023 roku.
Jak sama wyznała w wywiadzie z "Elle", to kobieta zdecydowała się zamknąć ten rozdział. Wprost mówiła o smutku, który nieustannie jej towarzyszył.
"Choć na co dzień otaczało mnie mnóstwo ludzi, skazywałam się na samotność. Byłam tak pogubiona, że nie wiedziałam, czego chcę. Dlatego to słuchanie samej siebie było bardzo istotne. Stałam w obliczu konieczności podjęcia trudnej, kluczowej decyzji, z którą borykałam się przez długi czas. Było mi niewygodnie, czułam się nieszczęśliwa i samotna. Miotałam się, nie wiedziałam, co robić" - wyznała.
Natalia Szroeder już tego nie ukrywa. Zapytana o życie prywatne, ochoczo przytaknęła
Trudne emocje towarzyszyły jej zarówno przed rozstaniem, jak i tuż po nim, co bezpośrednio przekładało się na twórczość wokalistki.
"(...) Cała ta płyta jest trochę... dużo jest tam o samotności, dużo jest o poszukiwaniu być może radości, takiej w codziennych sytuacjach. (...). Moje pisanie ma trochę taką urodę, że jest gorzkie. Do tego smutku, który gdzieś tam we mnie sobie siedzi, który w każdym z nas jest, ja się przyzwyczaiłam" - mówiła w "Onet Rano".
Ale teraz wszystko się zmieniło. Już kilka miesięcy temu niespełna 30-latka sygnalizowała to w wywiadzie z Pudelkiem.
"Prywatnie jestem bardzo spokojna. (...) Bywam szczęśliwa, byłam smutna. Taka proza życia, ale patrząc na całokształt, to jest mi bardzo dobrze w życiu" - wyjawiła.
W najnowszej rozmowie z serwisem energicznie przytaknęła na pytanie, czy jest szczęśliwa.
"Tak, tak, absolutnie" - ogłosiła Szroeder, z ekscytacją opowiadając o pracy przy "Must Be The Music", która daje jej olbrzymią satysfakcję i radość.
Nowe odcinki "Must Be The Music" można oglądać co tydzień o godz. 19.55 na antenie Polsatu.
Zobacz też:
Wielkie emocje w "Must Be The Music". I to podczas występu córki Żmijewskiego
Natalia Szroeder nie czuje się doceniona? Wprost reaguje na uszczypliwy komentarz
Szroeder powiedziała to wprost ws. rozstania. Szczery wywiad nie pozostawił złudzeń
Materiał zawierał linki partnerów reklamowych
