W ciągu niecałego roku w jej życiu dokonały się rewolucyjne zmiany. Choć zapewniała, że od decyzji o samotnym życiu odwieść ją może tylko dojrzałe uczucie, nie spodziewała się, że wkrótce spotka mężczyznę, na którego tak długo czekała.
Dziś, jak donoszą tabloidy, razem ze swym ukochanym, wybitnym chirurgiem, który dokonał pierwszego udanego przeszczepu twarzy w Polsce, oczekuje upragnionego maleństwa.
Para poznała się w październiku na gali "Polacy z werwą" w Teatrze Wielkim. Adam Maciejewski przybył na uroczystość, by odebrać nagrodę. Natalia pogratulowała mu, wymienili się wizytówkami, a już następnego dnia patrzyli sobie w oczy przy filiżance kawy.
Sprawy potoczyły się w zawrotnym tempie. W marcu piosenkarka przeprowadziła się do Gliwic, gdzie mieszka Adam i jego 6-letnia córka, którą po śmierci żony wychowuje samotnie. Szybko nawiązała z małą bliski kontakt.
- Natalia obawiała się, że córka Adama źle przyjmie wieść o rodzeństwie. Niepotrzebnie się martwiła. Malutka już niecierpliwie czeka na urodziny braciszka lub siostry - opowiada tygodnikowi "Na Żywo" znajoma lekarza.
Radosna chwila podobno nastąpi zimą. To wprost idealny czas na to, by celebrytka mogła wyłączyć się na pewien czas z życia zawodowego. Tym bardziej że kilka dni temu podpisała lukratywny kontrakt z gruzińskim producentem wody, która stała się hitem na rynkach światowych dzięki zawartości dobroczynnych minerałów ze źródeł wulkanicznych Gruzji.
Jak dowiedziało się "Na Żywo", artystka za jej reklamę otrzymała ponad 300 tys zł.
Poza tym właśnie zakończyła zdjęcia do filmu producentów m.in. głośnego "Sponsoringu". Obraz będzie nosił tytuł "Test", ale jego fabuła owiana jest tajemnicą. Teraz Natalia może spokojnie skoncentrować się na rodzinie.
Zobacz również:
