W podwarszawskim Komorowie, w domu Natalii Kukulskiej i jej męża Michała Dąbrówki trwają przygotowania do chrztu ich najmłodszej latorośli Laury, urodzonej w styczniu. Lista gości jest już prawie ustalona. Piosenkarka wciąż waha się jednak, czy na uroczystość zaprosić dawną przyjaciółkę Dorotę Szelągowską.
Serdeczna relacja łącząca je przez lata, została zerwana w 2015 r., gdy rozpadło się małżeństwo projektantki wnętrz z muzykiem Adamem Sztabą. Jak pisano w "Na Żywo", Natalia opowiedziała się wówczas po stronie Adama, z którym łączy ją zawodowa współpraca. Od tej pory, gdy organizowała przyjęcia, zapraszała na nie Sztabę z nową partnerką, a Dorotę z rozmysłem pomijała.
Jak dowiedzieli się dziennikarze tygodnika, Kukulska chciałaby jednak odnowić relacje z Dorotą. - Natalia bardzo tęskni za przyjaciółką - zdradza osoba z otoczenia wokalistki. - Cały czas obserwuje rozwój kariery Doroty, która stała się gwiazdą programów wnętrzarskich. Chciałaby jej powiedzieć, jak bardzo jest dumna z jej sukcesów - twierdzi informator "NŻ".
Relacje obu pań były kiedyś niemal siostrzane. Gdy w 2013 r. Dorota brała ślub z Adamem, świadkami uroczystości byli właśnie Natalia i jej mąż. Niestety, krótko po pięknej uroczystości małżonkowie się rozstali.
Adam związał się ze swoją menadżerką Agnieszką. Dorota także ułożyła sobie życie z nowym partnerem. Może czas uleczy dawne rany i ekspartnerzy znów zaczną się spotykać. Natalia liczy, że odzyska wtedy przyjaciółkę.
