Święta brytyjskiej rodziny królewskiej
Brytyjska rodzina królewska ma wiele świątecznych tradycji. Jedną z nich jest obdarowywanie przez królową swoich pracowników wyjątkowym puddingiem o aromacie brandy i rumu. Jednak najważniejszą tradycją jest rodzinna kolacja. Cała rodzina królewska zjeżdża do Norfolk, gdzie zbierają się w Queen’s Sandringham Estate w wieczór wigilijny, a spotkanie kończy się w drugi dzień świąt.
Spotkań w Norfolk najbardziej brak jest Harry'emu. Jak donosi magazyn "New Idea" książę Sussex nie może przyzwyczaić się do zimy w Kalifornii. Brak mu śniegu, trzaskającego ognia w kominku i puddingu."Harry nie czuje klimatu Świąt Bożego Narodzenia w Santa Barbara. Zaczął tęsknić za Wielką Brytanią, choć trudno mu było się do tego przyznać" - twierdzi amerykański informator magazynu, który jest związany z księciem i jego żoną Meghan.Jak donosi tygodnik, książę Harry prawdopodobnie przyjedzie na święta do Londynu. Zmotywować go miał stan zdrowia babci, królowej Elżbiety II. Dla monarchini będą to pierwsze od ponad siedemdziesięciu lat święta, które spędzi bez swojego małżonka księcia Filipa. Poza tym 95-letnia królowa podupadła ostatnio na zdrowiu. Harry chciałby być przy niej w tym wyjątkowym czasie. "Harry mógł pokłócić się z większością rodziny, ale nadal jest bardzo blisko ze swoją babcią i chce odłożyć na bok konflikty, aby być tam dla niej. Jeśli tego nie zrobi, będzie żałował do końca życia" - twierdzi informator magazynu "New Idea".
Książę Harry przyjedzie z dziećmi do Londynu?
Zdaniem magazynu książę Sussex chce pokazać swoim dzieciom - dwuletniemu Archiemu i półrocznej Lilibet, jak wyglądały święta w czasach jego dzieciństwa. Informator magazynu donosi, że Meghan (40 l.) nie jest zadowolona z faktu spędzenia świąt na wyspach, ale podobno ma dołączyć w ostatniej chwili do rodziny.Dla Archiego to będą pierwsze święta w rodzinnym kraju ojca. Pierwsze spędził w Kanadzie, drugie w Santa Barbara. Przyjazd Harry’ego z dziećmi ma być też okazją do poznania małej Lilibet przez pozostałych członków rodziny.
Czy faktycznie rodzina królewska spędzi tegoroczne święta w tak dużym gronie w Sandringham?
Zobacz też:
Joanna Krupa w żałobie. Spływają kondolencje
Joanna Krupa żałuje, bo straciła dużo pieniędzy. Co się stało?
Co Joanna Opozda mówi o teściowej? Te słowa mogą zaskoczyć
***
