Michał Szpak to jedna z najbardziej barwnych postaci w polskim show-biznesie. Jego sceniczne kreacje i wyjątkowy wizerunek nie pozostawiają nikogo obojętnym. Pod koniec czerwca fani mieli okazję podziwiać go podczas Polsat SuperHit Festiwal 2021 w Sopocie, gdzie pojawił się w skórzanym kostium, który odsłaniał jego sutki. Uwagę zwracały też napisy na jego ciele...
Wygląda na to, że ten występ to był dopiero przedsmak tego, co szykuje dla nas Szpak. Wokalista rusza bowiem w trasę koncertową po pandemicznej przerwie. Postanowił ją jednak promować w dość osobliwy sposób..."Michał Szpak zapowiada, że na koncertach z trasy "Freedom" nie ma żadnych ograniczeń. Bądźcie więc dokładnie takimi osobami, jakimi chcecie być! Dajcie się ponieść własnej fantazji!" - zachwalają wydarzenie internauci.
Michał Szpak uważa się za Jezusa?
Kontrowersje wywołały jednak plakaty promujące trasę. Na jednej z grafik, która trafiła do sieci, Szpak do złudzenia przypomina Jezusa."To wszystko, wraz z hipnotyczną oprawą wizualną, przeniesie nas w błogi świat dzieci kwiatów. W takiej atmosferze, wspólnie z artystą, wyślemy energię miłości, równości i wolności w kosmos" - czytamy pod zamieszczoną grafiką. Internauci nie kryją jednak swojego oburzenia. Niektórzy z nich nie szczędzili gorzkich słów pod adresem Szpaka...
"Z niego taki Chrystus, jak ze mnie Madonna", "Kto to? Jezus? Nie da się na to patrzeć", "Kolejna marionetka Illuminati widzę..." - krytykowali fani.
Was też tak to oburza?
Zobacz również:
***
