Niełatwo jest znaleźć odpowiednią nianię dla dziecka. Mucha miała to szczęście. Dziś aktorka cieszy się, że powierzyła opiekę nad dzieckiem osobie, z którą sama się zaprzyjaźniła.
"Przyznaję, że bez pomocy bliskich nie poradziłabym sobie. Na szczęście dziecko ma ojca i nianię" - wyznaje aktorka w wywiadzie dla "Party".
A co z pozostałymi członkami rodziny? Okazuje się, że Mucha nie może narzekać na brak pomocy.
"Jestem dzieckiem rozwiedzionych rodziców i dziś okazuje się, że ta sytuacja ma swoje plusy, bo moja córka ma więcej niż dwie babcie" - mówi.
Z takim sztabem wsparciem gwiazda może spokojnie planować rodzeństwo dla małej Stefanii!
Czytaj więcej:










