Paranienormalni uderzą w Polaków. Ci na wakacjach się nie ostaną
Kabaret Paranienormalni szykuje dla swoich fanów nowy skecz. Choć panowie wykorzystywali temat wakacji i urlopów w swoich występach nie raz, wciąż znajdują nowe inspiracje. Jak wyznał jeden z członków formacji, Robert Motyka, rodacy mają skłonności do cieszenia się z małych rzeczy, lecz także do narzekania.
"Polak na wakacjach to temat rzeka i niewątpliwie ogromna inspiracja dla każdego artysty kabaretowego. Uwielbiamy przecież jeździć na wczasy, kochamy wypoczywać, korzystać z tego co przynosi lato. Uwielbiamy cieszyć się z małych rzeczy, ale też narzekać. A to na kiepską pogodę, a to na ceny, albo na niewygodne łóżka, na komary, na za małe kajaki, za cienkie gofry itp. To dla nas kabareciarzy ogromne pole do popisu. Skecze piszą się same" - wyznał Robert Motyka w rozmowie z "Super Expressem".
Współzałożyciel Paranienormalnych szykuje się na powrót do Mrągowa
Robert motyka nie ukrywa, że choć Paranienormalni istnieją już 18 lat na scenie, czas ten okupili ciężką pracą. Na ich drodze pojawiło się wiele wyzwań i doświadczeń. Niemniej jednak każda z tych chwil była dla całego zespołu niesamowitą przygodą, której nigdy nie zapomną. Niedługo formacja wystąpi podczas 24. Mazurskiej Nocy Kabaretowej, która odbędzie się w Mrągowie. Kabareciarze nie mogą się już doczekać występu.
"Do Mrągowa zawsze wracamy z radością i ogromnym sentymentem. Jeśli raz stanie się na deskach tamtejszego amfiteatru, to już zawsze chce się wracać. Niezwykłe miejsce, tuż przy malowniczym jeziorze Czos, ściana publiczności i wspaniały mazurski klimat" - wyjaśnił.
To właśnie wyjątkowy klimat imprezy sprawia, że z takim entuzjazmem myślą o wejściu na scenę.
"Właśnie z tego, o czym już wspomniałem. Niepowtarzalny klimat miejsca i wyjątkowa publiczność, która bawi się razem z artystami, bez względu nawet na ulewny deszcz, który czasami się zdarza podczas Mazurskiej Nocy Kabaretowej" - dodał.
Zobacz też:
Radosne wieści w rodzinie Kate Middleton. Spływają gratulacje z całego świata
Miriam Aleksandrowicz odeszła. Głos aktorki znały tysiące Polaków










