Monika Richardson tłumaczy Tomasza Lisa?! Wyjawiła, jaką sama była szefową: "Poległam w paru kwestiach"

Oprac.: Rozalia Zając

Fot.: Karol Makurat/REPORTER/ East News
Fot.: Karol Makurat/REPORTER/ East NewsTRICOLORS/EAST NEWSEast News

Tomasz Lis i zarzuty o mobbing

Monika Richardson tłumaczy Lisa?!

Oczywiście poległam w paru kwestiach, choćby takie liderowanie, bycie przywódcą, bycie dobrym szefem - trudne. Patrzę sobie dzisiaj na Tomka Lisa i myślę sobie: trudne. Ale ja wiem, przez co on przechodził
powiedziała w rozmowie.

Dziennikarka wyjawiła, jaką była szefową...

Nie umiałam znaleźć proporcji pomiędzy byciem kumpelą, fajną laską, która wpada do redakcji i mówi: "Cześć, to zróbmy to, albo tamto", a taką mądrą matką, która mówi: "No, dlaczego dałeś dupy? Przecież mówiliśmy, że nie zrobisz tego, tak?". Nie potrafiłam. Albo się ocierałam o mobbing, albo puszczałam. Jakoś nie potrafiłam wykreować w sobie stylu liderki
oceniła w rozmowie z "Żurnalistą".
Monika Richardson
Monika RichardsonPodlewskiAKPA
Monika Richardson
Monika RichardsonGałązkaAKPA
Tomasz Lis
Tomasz LisPiotr Kamionka/ REPORTEREast News
Joanna Jabłczyńska o procesie Deppa i prawie amerykańskim!pomponik.tv
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?