Wiele kobiet odetchnęło z ulgą, gdy na wybiegach pojawiły się krągłe dziewczyny.
"Koniec ery wychudzonych modelek" - ogłosiła prasa. Ten entuzjazm szybko ostygł, gdy komentatorzy spostrzegli, że jest to popadanie ze skrajności w skrajność. Chorobliwe chude dziewczyny mają być zastąpione przez otyłe modelki?
Te wątpliwości potwierdzają naukowcy z Uniwersytetu Bolońskiego. "Promowanie pulchnych modelek w momencie, kiedy otyłość stanowi jeden z największych problemów społecznych jest paradoksem" - wyjaśniają autorzy raportu, dr Davide Dragone i dr Luca Savorelli.
Autorzy badań podkreślają, że promowanie otyłych modelek, jako nowego "wzorca" może spowodować, że coraz więcej osób będzie przybierało na wadze.
