"Proszę o ciszę. Anka Popek, nie gadać!" - takimi słowami Agata Młynarska (47 l.) publicznie upomniała swoją koleżankę po fachu podczas przemowy na jednej z uroczystości.
Jak dowiedziało się "Na Żywo", reprymenda bardzo zbulwersowała Annę Popek (44 l.). Podniesionym głosem odrzekła w stronę dziennikarki: "No, nie!".
Być może z ust innej osoby publiczne upomnienie przyjęłaby inaczej, ale protekcjonalny ton Agaty nad wyraz ją zirytował - przez wiele lat pracowały razem, obie były gospodyniami "Pytania na śniadanie".
"Anka do wszystkiego musiała dojść sama, Agata zaś od początku miała zapewnioną rozpoznawalność, pochodzi przecież ze słynnej rodziny Młynarskich" - opowiada "Na Żywo" znajoma gwiazd.
Agata była zawsze ulubienicą Niny Terentiew, nawet przeszła za nią do Polsatu. Podczas gdy Anna nigdy nie mogła liczyć na taryfę ulgową. Może dlatego miały problem z porozumieniem się?
"Wprawdzie obie były zaangażowane w charytatywne działania, organizowały m.in. galę Gwiazdy Dobroczynności, ale nawet tutaj się różniły. Zdaniem Ani takie działania powinny być bardziej dyskretnie - nie o rozgłos w tym chodzi" - opowiada jeden z pracowników TVP.
Emilia Snarska
(19/2012)
