Reklama
Reklama

Mija 8 lat od śmierci Miecugowa i nagle takie doniesienia. Wielkie poruszenie

We wtorek 26 sierpnia minęło dokładnie 8 lat o śmierci wybitnego dziennikarza i publicysty Grzegorza Miecugowa. Gwiazdor TVN był także jednym z pomysłodawców cieszącego się sporą popularnością programu "Szkło kontaktowe". To właśnie w tym formacie we wzruszających słowach wspominano pana Grzegorza. Aż ciężko powstrzymać łzy.

Grzegorz Miecugow to prawdziwa legenda telewizji. Dziennikarz, publicysta, znany był ze swojego niesamowitego poczucia humoru i dystansu do świata. Chociaż niektórym wydawał się nieco "gburowaty", to każdy kto lepiej go poznał wiedział, że to tylko powierzchowna cecha. Niestety, 8 lat temu - 26 sierpnia świat mediów obiegły niespodziewane wieści o śmierci Miecugowa. 

Nagle takie doniesienia ws. Miecugowa. Mija 8 lat od śmierci dziennikarza

Grzegorz Miecugow był jednym z pomysłodawców i twórców programu "Szkło kontaktowe", który zadebiutował na antenie TVN24 w 2005 roku. Jest to program publicystyczno-satyryczny, w którym prowadzący z dystansem i poczuciem humoru komentują bieżące wydarzenia, a widzowie mogą wyrazić swoją opinię dzwoniąc do studia w trakcie trwania programu. 

Reklama

To właśnie w słynnym "Szkiełku" w rocznicę śmierci Grzegorza Miecugowa padły poruszające słowa na jego temat. 

26 sierpnia widzów programu powitał Tomasz Sianecki.  

"Witamy państwa, dzisiaj dzień szczególny dla nas, bo to jest 26 dzień sierpnia. Osiem lat temu zmarł twórca "Szkła kontaktowego". Bardzo ważna postać nie tylko dla tego programu, ale też dla TVN24 i, myślę, że w ogóle dla dziennikarstwa w Polsce" - powiedział na wstępie prowadzący. 

Pojawiły się także pewne osobiste wspomnienia. 

"Moja babcia zabrała mnie na festiwal kultury i zobaczyłam na scenie Tomasza Sianeckiego i Grzegorza Miecugowa. Pomyślałam sobie: 'kurczę, ale oni są zabawni, ale oni są mądrzy, może ja też bym tak mogła?' Zebrałam się na odwagę, podeszłam i poprosiłam o zdjęcie" - wyznała Aleksandra Walczak, która w tym dniu towarzyszyła Sianeckiemu w programie. 

Po chwili Aleksandra Walczak postanowiła zapytać Tomasza Sianeckiego o to, jak opisałby opisałby Grzegorza Miecugowa w trzech słowach.

"Nie, nie chcę się w takie rzeczy bawić. Rzeczywiście trudny dzień dzisiaj jest, ale też myślę, że warto go wspomnieć" - odparł dziennikarz.

Czytaj także:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Po kłótni z Miecugowem trzasnął drzwiami. Teraz ujawnił ich ostatnią rozmowę

Wioletka z "Rancza" odsłania kulisy serialu. Tego stanowczo jej zabraniano

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Grzegorz Miecugow | Szkło kontaktowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy