Michał Koterski napisał książkę o uzależnieniu
Kilka dni temu swoją premierę miała książka Michała Koterskiego. W publikacji "Michał Koterski. To już moje ostatnie życie" aktor rozlicza się z przeszłością. Fani aktora znajdą tam również szczegółowe opisy lat, kiedy walczył z uzależnieniem od narkotyków czy alkoholu.
Zobacz też: Koterski opublikował wstydliwe wyznanie o nałogach. Stoczył się na samo dno!
Michał nigdy nie ukrywał, że miał poważny problem. W wielu wywiadach odpowiadał o swoim uzależnieniu. W najnowszym podcaście "WojewódzkiKędzierski" zdradził nieco więcej faktów z życia. Przy okazji wywiadu wspomniał także Antka Królikowskiego.
Michał Koterski ostro o Antku Królikowskim
Kiedy Michał Koterski opowiadał o swojej książce, Kuba Wojewódzki zauważył, że publikacja jest gotowym scenariuszem na film. Dziennikarz zasugerował, aby reżyserem dzieła został Marek Koterski.
"Moim marzeniem jest to, żeby napisać scenariusz na podstawie książki i żebyśmy ten ostatni film zrobili razem. Chciałbym z moim ojcem wyreżyserować ten film. Żebyśmy zrobili coś razem, żeby coś po nas zostało" - powiedział Michał.
Kuba zaczął drążyć temat filmu. Zasugerował nawet, że w postać Michał Koterskiego mógłby wcielić się Antek Królikowski.
"Antek jest naprawdę zdolnym aktorem. Dzisiaj jak na niego patrzę, to niestety widzę siebie z tamtych lat, bo tak samo zrujnowałem swoje życie. Chodzi mi o to, w czym on teraz tkwi, nie chcę się rozwijać na ten temat, bo to jest jego życie" - powiedział szczerze Koterski.
W dalszej części wywiadu Misiek wyjawił, że historia Królikowskiego jest bardzo podobna do jego własnej sprzed kilku lat. Według niego Królikowski musiałby wykonać ogrom pracy, by wrócić do trzeźwości.
"Po prostu ta historia jest bardzo podobna do mojej, jeśli chodzi o substancje, jakie przyjmuje. Myślę, że jeśli on by się z tego wydostał, jeśli by wykonał ogromną pracę i dokonał przemiany, to myślę, że za parę lat, w trzeźwym życiu mógłby to rewelacyjnie zagrać" - powiedział Koterski.
Misiek Koterski wyjście z nałogu zawdzięcza Bogu
Michał był jakiś czas temu gościem "Uwagi!", to właśnie w nim postanowił opowiedzieć o swojej przemianie. Okazuje się, że od ponad siedmiu lat aktor jest trzeźwy. Zawdzięcza to nie tylko swojej ciężkiej pracy, ale również Bogu. W programie TVN wyjawił, iż rozpatruje to jako cud.
"Paliliśmy dzisiaj, jak to się mówi, niewinne jointy. Z czasem doprowadziło mnie to do innych substancji i kolejnych narkotyków. Jestem trzeźwy siedem lat i można powiedzieć, że moje życie jest jak z bajki. Ale to też ciężka praca na całe życie. Jestem w pełni przekonany, że w moim wypadku, to, że jestem trzeźwy i żyję, to dzięki Bogu. Rozpatruję to w kategoriach cudu" - przyznał Misiek.
Zobacz też:
Misiek Koterski ujawnił, co zrobił jego syn. "Udusić go gołymi rękami..."
Misiek Koterski o uzależnieniu od narkotyków. "Żyję dzięki Bogu"
Michał Koterski i Marcela Leszczak zachwyceni synem. "Bez uciętej głowy"
