Maryla Rodowicz to jedna z największych gwiazd polskiej sceny. Jak przekonuje w wywiadach, nie może sobie jednak pozwolić na emeryturę i cały czas musi koncertowa. Energii faktycznie mogłoby jej pozazdrościć wiele młodszych koleżanek.
Maryla Rodowicz podzieliła się zaskakującą nowiną
Tak zresztą było od zawsze. Jak "pochwaliła się" właśnie w nowym wywiadzie piosenkarka, przed laty szalała jeszcze bardziej. Najbardziej w pamięci utkwiły jej opolskie festiwale. Niestety, w tym roku Rodowicz nie przypomni sobie tego na żywo, bo "nowa" TVP jej nie zaprosiła na uroczystość.
"Dla mnie były one pewnie bardziej kolorowe niż dla innych. Miałam sporo pracy, dużo się działo. Każdy utwór, który zanosiło się do Polskiego Radia – pamiętajmy, że to było jedyne radio – był grany na jego antenie i momentalnie stawał się hitem. A do tego te opolskie festiwale. Jaka to była rozkosz, jakie to było niekończące się spotkanie towarzyskie! Nie mogliśmy się nagadać" - wspomina w Plejadzie Maryla.
Same przygotowania do imprezy TVP było jednak dość wymagające. Trudno było wówczas mówić o jakichś luksusach:
"Najgorsze było to, że o 10 zaczynały się próby. No więc niewyspani szliśmy najpierw do bufetu w amfiteatrze po kefir i bułkę, bo nic innego do jedzenia nie było. Czasem rzucali frankfurterki" - opowiada Rodowicz.
Rodowicz się doigrała. Spotkała ją sroga kara
Jak przekonuje, nie miała wówczas łatwo z jeszcze jednego powodu.
"Bez przerwy miałam tzw. szlabany. Karano mnie w ten sposób za moje ekscesy" - wyjawiła.
Konsekwencje były wszak dotkliwe, bo Maryla miała m.in. zakaz wyjazdu na zagraniczne koncerty, gdzie zarabiało się najlepiej. Raz dostała ją w najmniej oczekiwanej chwili, gdy miała załatwiony przez czeskiego amanta koncert w Pradze.
Te czasy na szczęście już minęły, a Rodowicz ma terminarz wypełniony na kilka miesięcy do przodu. Zagra m.in. w Stanach, choć z powodów zdrowotnych musiała je przełożyć na drugą połowę roku.
Oby tym razem wyjazd odbył się bez żadnych zakłóceń...
Zobacz też:
Maryla Rodowicz biadoli nad niską emeryturą. Ten jeden koszt okazał się szczególnie ciężki
Pilne wieści ws. Rodowicz nadeszły w ostatniej chwili. A jednak, oficjalnie potwierdzili domysły








