W miniony piątek księżniczka Eugenia z Yorku wyszła za mąż za ukochanego Jacka Brooksbanka.
Na uroczystość zaproszono całą rodzinę królewską. Pojawili się także popularni celebryci.Nic więc dziwnego, że ślub wzbudził spore zainteresowanie i przez chwilę pozwolił poczuć się kuzynce Harry'ego "tą najważniejszą". Niestety, owa chwila trwała dość krótko. Wszystko przez Meghan Markle, która postanowiła wykorzystać rodzinny zjazd do obwieszczenia radosnej nowiny. Meghan i Harry zgodnie z protokołem musieli poinformować najpierw królową, która o ciąży musi dowiedzieć się przed wszystkimi. Dopiero wtedy można wydać oficjalne oświadczenie i podzielić się tą informacją z resztą rodziny.Księżna Sussex tym samym skradła Eugenii całe show. Wszyscy zaczęli mówić już tylko o jednym. Czy naprawdę Meghan nie mogła poczekać z tą informacją nie dłużej? Ponoć powodem pośpiechu był jej wyjazd wraz z Harrym z oficjalną wizytą do Australii. Bali się bowiem, że media dopatrzą się już większego brzuszka i o radosnej nowinie królowa przeczyta w gazetach.
Wydaje się jednak, że Eugenii te tłumaczenia raczej nie przekonają.
Zobacz również:













