W sieci pojawiło się czarno-białe zdjęcie, które zostało zrobione przez przyjaciela pary i fotografa Misana Harrimana. Widzimy na nim Meghan, która trzyma się za brzuszek.
Poczułam ostry skurcz
Pod koniec ubiegłego roku księżna Sussex w artykule przyznała, że w lipcu utraciła dziecko, gdy była w drugiej ciąży. Podczas opieki nad swoim pierworodnym synem Archiem poczuła silny skurcz. Została przewieziona do szpitala. Okazało się, że poroniła.
"To był lipcowy poranek, zaczynający się całkiem zwyczajnie. Zrób śniadanie. Nakarm psy. Weź witaminy. Znajdź zgubioną skarpetkę. Podnieś kredkę, która potoczyła się pod stół. Zwiąż włosy w kucyk, zanim wyciągniesz syna z kołyski" - opowiadała w artykule.
"Po zmianie pieluszki poczułam ostry skurcz. Upadłam na podłogę, z nim w ramionach, nucąc kołysankę, aby uspokoić nas oboje. Radosna melodia mocno kontrastowała z moim poczuciem, że coś jest nie tak. Ściskając swoje pierworodne dziecko, czułam, że tracę drugie" - napisała księżna.









