Z końcem marca księżna i książę Sussex oficjalnie opuszczą szeregi rodziny królewskiej. Harry i Meghan sami podjęli taką decyzję, wbrew woli królowej, która finalnie i tak musiała zaakceptować decyzję wnuka.
Mimo odzyskanej wolności i radości, że udało się tego dokonać, Meghan towarzyszą skrajne emocje.
Podczas ostatniej wizyty w Wielkiej Brytanii Markle postanowiła pożegnać się z pracownikami pałacu i jak donosi "Telegraph", Meghan nie mogła ukryć łez podczas podziękowań.
"Smutek był wyczuwalny. Smutne było to, że do tego wszystkiego doszło i się nie udało. W mniej niż dwa lata po bajkowym ślubie, gdy do brytyjskiej rodziny królewskiej dołączyła pierwsza kolorowa osoba. Ironią było też to, że jej ostatnim zadaniem było celebrowanie różnorodności, wyjątkowości i siły z nich płynących" - wspomina dziennikarka gazety.
Teraz jednak Harry i Meghan chcą skupić się na rodzinie i najważniejszy jest dla nich Archie:
"Może to już nie ten sam zasięg co wcześniej, ale ich priorytety zostają dokładnie takie same. Chcą dbać o swoją rodzinę, a w szczególności o Archiego, bo to dla nich największa wartość" - twierdzi źródło.
Zobacz również:



***Zobacz więcej materiałów wideo:








