Występem na festiwalu piosenki w Opolu bez wątpienia wpędziła w kompleksy nawet dwa razy młodsze od siebie koleżanki! I nie chodziło tu tylko o głos, bo ten Maryla Rodowicz wciąż ma wspaniały, ale też o figurę.
Piosenkarka schudła po operacji wszczepienia endoprotezy, którą przeszła na początku roku. Zabieg wstawienia sztucznego biodra przeszła w prywatnej klinice. Operacja, której koszt sięgał 30 tys. złotych, była jednak koniecznością.
W ostatnim czasie gwiazda miała kłopoty z poruszaniem się. Po zabiegu przyszedł czas na długotrwałe ćwiczenia mające na celu powrót do sprawności.
- Rehabilitant przyjeżdża do mnie do domu codziennie. Mąż o mnie zadbał i jestem otoczona wspaniałą opieką lekarską - mówiła Maryla w jednym z wywiadów. Lekarze zalecili prócz ćwiczeń także sporo spokoju.
Piosenkarka stosowała się do rad, jednak w miarę zbliżania się sezonu koncertowego, myślała już tylko o pracy. Ryzyko opłacało się! Na wspomnianym festiwalu zachwyciła publiczność, a także odebrała tytuł honorowego obywatela Opola. Patrząc na jej kondycję, zaskoczy jeszcze nie raz!
