Maryla Rodowicz straciła swój piękny głos
Maryli Rodowicz nie jest łatwo w ostatnim czasie. Wielka gwiazda cierpi z powodu poważnej choroby, która pokrzyżowała jej zawodowe plany. Kobieta znalazła jednak resztki sił by udzielić wywiadu dziennikarzom "Super Expressu". Wyjawiła im, jak się obecnie czuje.
"Mam zapalenie oskrzeli. Musiałam odwołać trzy koncerty - w piątek w Zabrzu, w sobotę w Lublinie i w niedzielę w Rzeszowie. Bardzo tego nie lubię, bo kocham grać koncerty - mówiła dziennikarzom przejęta Maryla.Zobacz też: Maryla Rodowicz dostała podwyżkę emerytury. Starczy na luksusową willę?
Maryla Rodowicz nie boi się o pieniądze
Maryla Rodowicz za odwołane koncerty może stracić nawet 150 tysięcy złotych. Artystka się tym jednak nie martwi. Gwieździe bardziej zależy na zadowoleniu wiernych fanów.
"Nie chodzi o straty finansowe, tylko o moja publiczność" - mówiła "Super Expressowi" wyraźnie zawiedziona Maryla.
Pomimo złego samopoczucia Maryla udała się jednak w niedzielne popołudnie na wybory. Internauci wypomnieli jej, że odwołała koncert, ale poszła głosować.
"Głosowałam ręką, a śpiewam wokalem, który mam chory" - odpisała Maryla.
Dziennikarze "Super Expressu" dowiedzieli się, że zapalenie krtani u Maryli rozwinęło się po jej ostatnim występie na stadionie PGE Narodowym. Artystka wyszła wtedy na scenę w bardzo kusej kreacji.
"Przewiało mnie na Narodowym. Miałam gołe plecy" - wyjawiła w trakcie rozmowy.
Zobacz też:
SZOK! Dantejskie sceny w TVP. Wstrząsające doniesienia od pracowników
Bez bólu pozbyła się prawdziwego imienia. Nazywała się, jak znana francuska królowa
Przyrodnia siostra dzieci Rodowicz ma dziwny zawód. Jest jedyna w Polsce









