Obie kochają muzykę i tworzenie nowych kompozycji, ale ostatnio biegną do studia nagraniowego jak na skrzydłach.
Nie tylko, by nagrywać piosenkę, ale także pogawędzić z bliską sercu osobą.
Właśnie w takiej serdecznej atmosferze powstaje duet Maryli Rodowicz i Kayah (48) na nową płytę pierwszej z artystek.
"Zaśpiewają zalotny, wesoły utwór, w którym będą flirtować ze swoimi młodymi fanami płci męskiej" – zdradza „Na żywo” dobrze poinformowana osoba.
"Szykuje się naprawdę wielki przebój, bo obie panie mają wyraziste, mocne głosy, które znakomicie ze sobą współbrzmią" – zapewnia źródło tygodnika.
Obie wiedzą, co to złamane serce
Jak się okazuje, Kayah na wieść o tym, że Rodowicz nagrywa nowy album, koniecznie chciała z nią współpracować.
"Gdy na Facebooku zobaczyła zdjęcia Maryli ze studia nagraniowego, napisała do niej i zaproponowała, że może zaśpiewać nawet w chórkach" – twierdzi znajoma wokalistki.
Maryla rzecz jasna nie pozwoliłaby artystce tej miary pełnić jedynie roli swojego tła. Zaproponowała więc Kayah duet.
W ten sposób chciała odwdzięczyć się przyjaciółce za wsparcie, którego ta udzieliła jej w ubiegłym roku, gdy przeżywała ciężkie chwile. Jak pisało "Na Żywo", po rozstaniu z mężem Andrzejem Dużyńskim, który wyprowadził się z domu, Maryla z trudem odnajdywała się w nowej rzeczywistości.
Pomoc okazali jej wówczas przyjaciele, w tym Kayah, która ma za sobą niejedno trudne rozstanie. I wie, że dużo trwalsza od miłości jest przyjaźń.
Zwłaszcza kobieca...
