Maryla Rodowicz doprowadziła do niecodziennej sytuacji. I to w trakcie tak ważnego koncertu
Maryla Rodowicz jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych wokalistek w kraju. Artystka na scenie występuje od lat 60. i wciąż zachwyca kolejne pokolenia. Ostatnio piosenkarka po raz kolejny udowodniła, że wiek nie jest dla niej żadną przeszkodą. Fani uczestniczący w koncercie we Włocławku byli w prawdziwym szoku.
Maryla Rodowicz to artystka, której nikomu nie trzeba przedstawiać. Wokalistka ma na swoim koncie wiele sukcesów i niezliczoną ilość hitów. Fani doceniają nie tylko kunszt artystyczny diwy, ale także jej poczucie humoru i niesłabnącą radość z życia.
Maryla, mimo tego, że w tym toku skończy 80 lat, wciąż koncertuje i nie ma zamiaru przestawać.
Maryla Rodowicz obecnie korzysta z sezonu letniego i występuje na imprezach plenerowych. Diwa polskiej piosenki nie wybrzydza i nie wybiera sobie tylko większych koncertów. Z chęcią pojawia się także na scenach w mniejszych miejscowościach.
W trakcie takich imprez oczywiście nie robi takiego show, jak chociażby w trakcie Polsat Hit Festiwalu. Zachowuje i ubiera się skromniej, ale nie traci przy tym swojej charyzmy i wspaniałego kontaktu z publicznością.
W niedziele 29 czerwca Maryla Rodowicz grała koncert we Włocławku i według relacji Świata Gwiazd porwała tłum do szaleństwa. Artystka na scenie wystąpiła w obszernej czerwonej sukni. Stylizację dopełniły czarne, ciężkie buty. Tego wieczoru Maryla oczywiście wykonała swoje największe hity. Postanowiła też zaskoczyć publiczność zgromadzoną pod sceną.
Przed wykonaniem piosenki "Gaj" Rodowicz zaprosiła na scenę kilkoro fanów. W ten sposób pokazała, jak muzyka potrafi łączyć pokolenia.
Maryla Rodowicz ma za sobą tysiące występów artystycznych. Jak się jednak okazuje, każde kolejne wyjście na scenę, wciąż wzbudza w niej sporo emocji. Koncert we Włocławku był dla diwy polskiej piosenki niezwykle ważny. W mediach społecznościowych wokalistka postanowiła wyjawić, jakie wspomnienia wróciły do niej tego niezwykłego dnia.
"Jestem we Włocławku, mieście mojego dzieciństwa... Dzisiaj gram koncert [...] Wspomnienia, wspomnienia. Dodam, że tu zaczynałam śpiewać. [...] Tu się też odbywały najważniejsze bale. Pamiętam nerwowe strojenie się mojej mamy, a to bal lekarzy, a to bal prawników. Fryzjer, ostatnie poprawki kreacji" - przekazała wyraźnie poruszona na Instagramie.
Zobacz też:
Nie milkną echa afery z Rodowicz. Andrzej Piaseczny postanowił ostudzić emocje
Rozgoryczona Rodowicz zabrała głos po festiwalu w Opolu. "Musiałabym mieć dobry powód"
