Martyna Wojciechowska od lat wspiera kobiety i walczy o ich prawa. Jej cykl "Kobieta na krańcu świata" zawsze przedstawia poruszające historie bohaterek, które muszą radzić sobie z trudami życia codziennego.
Dziennikarka często komentuje to, co dzieje się w polskiej rzeczywistości i z niepokojem patrzy, w jakim kierunku zmierza Polska. Czarę goryczy przelały słowa doradcy ministra edukacji, profesora Pawła Skrzydlewskiego, który w wywiadzie dla "Naszego Dziennika" wspomniał o rozwijaniu cnót niewieścich.
Trzeba mieć zdrową rodzinę, opartą na monogamicznym nierozerwalnym związku mężczyzny i kobiety, a kluczowe w tym aspekcie ma być "właściwe wychowanie kobiet", czyli "ugruntowanie dziewcząt do cnót niewieścich
Jego słowa wywołały skandal. Coraz więcej kobiet ze świata show-biznesu zaczęło krytycznie wypowiadać się na temat szerzenia tak szkodliwych poglądów, które uwłaczają paniom.
Komentarz doradcy Przemysława Czarnka zdenerwował Martynę Wojciechowską, która postanowiła dobitnie napisać, co o tym sądzi.
Takimi słowami kompromitujemy Polskę na arenie międzynarodowej! Ale znacznie gorsze i bardziej niebezpieczne jest to, w jakim kierunku zmierzamy i w jakiej rzeczywistości przyjdzie dorastać, uczyć się i żyć mojej nastoletniej córce Marysi i wszystkim naszym Dzieciom
Stanowczym i jakże ważnym słowom podróżniczki towarzysz mocne zdjęcie, na którym Wojciechowska pozuje bez stanika z ubranymi rękawicami bokserskimi.
Zgadzacie się ze słowami Martyny?



***Zobacz więcej materiałów wideo: