
O skandalicznych poglądach byłej dziewczyny Antka Królikowskiego chodziły słuchy już od pewnego czasu. Kiedy rok temu marka "Kubota" pochwaliła się zdjęciami z udziałem modelki, w komentarzach można było przeczytać liczne wyrazy zaskoczenia, że firma, która otwarcie wspiera osoby LGBT zdecydowała się na współpracę z osobą, która ma "faszystowskie poglądy".
Teraz słynna marka klapek znowu została wywołana do odpowiedzi, w sprawie swojej współpracy z Górską.
Sesja ta miała miejsce bardzo dawno temu. Podczas wybierania modeli do niej nie byliśmy świadomi poglądów Pani z filmiku. Świadomie od tamtego czasu nie używamy zdjęć z Panią, gdyż nie zgadzamy się z głoszonymi przez nią poglądami.
- odpowiedziała marka "Kubota" na wątpliwości fanów na Twitterze.
Wspieramy równość i miłość, o czym świadczy nasza współpraca z @KPH_official (Kampania Przeciw Homofobii, przyp.red) oraz kolekcja na Pride Month, z której część dochodów przeznaczona jest na Kampanię Przeciw Homofobii.
- podkreśliła firma w oficjalnym komunikacie.
"Kubota" komunikat odcinający się od przekonań modelki udostępniła także na Instagramie.

Relację Górskiej na swoim profilu na Twitterze udostępniła początkowo sama Konfederacja. Modelka w płomiennej przemowie wygłosiła pogląd, że "jest totalnie przeciwna socjalizmowi i nie życzy sobie żeby z jej wypracowanych pieniędzy" korzystali innych, nie życzy sobie "żydostwa i LGBT" i tylko Konfederacja jest w stanie zaproponować rozsądny plan gospodarczy i społeczny.
Nie wiadomo, czy chętnie pozująca w bieliźnie modelka, posiada wszystkie "cnoty niewieście", których ostatnio wymagają prawicowi politycy.










