Marietta Witkowska i Chris Ducci są największymi wygranymi "Hotelu Paradise".
Nie dość, że zakochali się w sobie na zabój, to jeszcze wzbogacili się o okrągłe sto tysięcy złotych.
Podczas pierwszego wspólnego wywiadu zakochani zdradzili, że podzielili się wygraną i każdy dysponuje swoją częścią, jak chce.
"Ze względu na kwarantannę nie mamy, gdzie wydawać pieniędzy. Pieniążki na razie leżą na koncie i czekają na lepszy moment. Moim marzeniem jest zakup mieszkania i w tym kierunku będę chciała iść. Chciałabym zainwestować w przyszłość" - powiedziała Marietta.
"Ja natomiast chcę pomóc mojej rodzinie finansowo. Na pewno kupię sobie też dużo książek, bo lubię czytać" - dodał krótko Chris.
Miejmy nadzieje, że okres izolacji szybko się skończy i Marietta będzie mogła do woli inwestować w przyszłość. Pewne jest jedno - gwiazda nie jest zainteresowana bankowymi opcjami mnożenia kapitału, bo nie ufa takim rozwiązaniom.
Całą rozmowę możecie zobaczyć poniżej:
