Reklama
Reklama

Marianna Schreiber czekała na to 15 lat. Poszła pod nóż i spełniła swoje marzenie

Marianna Schreiber chętnie korzysta z mediów społecznościowych, gdzie wypowiada się na bieżące tematy oraz pokazuje, jak wygląda jej życie za kulisami. Niedawno celebrytka pokazała w sieci zdjęcia twarzy pełnej zakrwawionych opatrunków. Jak się okazuje, żona ministra PiS poszła pod nóż, bo zamarzyła jej się metamorfoza. Co w sobie zmieniła?

Marianna Schreiber przeszła operację

Marianna Schreiber już jakiś czas temu informowała swoich fanów o tym, że w jej życiu nastąpią wielkie zmiany. Choć wielu spodziewało się, że żona ministra zdecyduje się na rozwód, szybko stało się jasne, że chodziło o coś zupełnie innego. Dla Marianny wygląd ma ogromne znaczenie, a celebrytka znana z programu "Top model" nie mogła znieść własnego odbicia w lustrze - zwłaszcza widoku swojego nosa. Z tego względu założycielka partii "Mam dość" postanowiła poddać się operacji.

Reklama

"Czekałam 15 lat. (...) Pewne sprawy w życiu są ciągle z różnych powodów w sferze marzeń, ale czasem zdarza się mały cud (dla mnie wielki - serio) kiedy w całym swoim dotychczasowym świecie, można coś zmienić. (...) Piętnaście lat czekałam, żeby w moim mniemaniu zaakceptować swój wygląd w pełni. Nieodwracalnie go zmienić. Bezpowrotnie" - rozpoczęła rozważania Schreiber.

Krzywy nos przyczynił się nie tylko do estetycznego uszczerbku, ale przełożył się na zdrowie kobiety. Marianna często zmagała się bowiem z infekcjami zatok i miewała trudności z oddychaniem.

"Dzisiaj jest ten dzień, kiedy pożegnałam, bez żalu mój nos... Nos, który budził we mnie zawsze... Nawet nie wiem jak to wyrazić. Bardzo się bałam tej operacji. Poza moim pragnieniem czysto estetycznym, mój nos był dla mnie powodem wielu przykrości dotyczących wyglądu (...), ale i trudności medycznych. Krzywa przegroda, częste problemy z zatokami, łatwe infekcje, spanie na jednym boku, bo brak powietrza itd." - wyznała gwiazda.

Gwiazda nie ukrywa, że zrobiła sobie przyjemność i teraz bez strachu patrzy w przyszłość. "Dojrzałam do tego, żeby dłużej nie walczyć. Koniec ze zbędnym faszerowaniem się antybiotykami, ostrym reżimem życia. Chcę normalności i chce poczuć się piękna, ale! piękna dla siebie. Wyłącznie dla siebie, dla swojego spokoju. Wierzę, że zrozumiecie moje postępowanie" - kontynuowała.

Co więcej, jak wyznała we wpisie - chce mówić o tym głośno, ponieważ kultura ukrywania swoich operacji i upiększeń nie jest czymś, co chciałaby promować swoją osobą.

"Mówię otwarcie o tym kiedy wielu celebrytów (a ja nie czuje się taka) ukrywa swoje operacje, korekcje, botoksy, itd. A ja nie chcę nic ukrywać i kłamać"- dodała.

Schreiber dementuje plotki. Rozwód wisi w powietrzu?

Celebrytka zdecydowała się publicznie wypowiedzieć na temat swojego małżeństwa z Łukaszem Schreiberem. Okazuje się, że wbrew pogłoskom, które krążyły w mediach para ma się dobrze i nie planuje rozwodu.

"Acha i odpowiadam: nie rozwodzimy się. Kochamy się, jesteśmy rodziną! Dziękuję za modlitwy i wparcie" - zakończyła Schreiber.

Zobacz też:

Marianna Schreiber zabrała głos w sprawie "Bejby". Prawi peany na cześć autorki "Solo"

Marianna Schreiber marzy o karierze wojskowej. Aplikowała do Oddziału Specjalnego Żandarmerii Wojskowej

Marianna Schreiber: będzie rozwód? Zdradziła prawdę!

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Marianna Schreiber
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy