Reklama
Reklama

Marianna Schreiber bazgrze na ściance, że "TVP łże". Po co pozowała przy niej do zdjęć?!

Marianna Schreiber szturmem wdarła się do show-biznesu po występie w programie "Top Model". Chyba nikt się nie spodziewał, że żona polityka PiS, Łukasza Schreibera w krótkim czasie narobi tyle szumu. Dostała własny program, napisała książkę, a teraz... dokazuje TVP!

Marianna Schreiber postanowiła wyjść z cienia męża i zawalczyć o siebie. W tajemnicy przed nim udała się na casting do "Top Model" i tak rozpoczęła się jej przygoda z show-biznesem. Mimo że nie udało jej się zrobić spektakularnej kariery w modelingu, to wciąż obecna jest w mediach.

Aspirująca modelka po odpadnięciu z show TVN, kilkukrotnie chwaliła się sesjami zdjęciowymi, ale to opowieści o mężu i ich problemach związku rozpalały fanów. Schreiber chętnie bowiem opowiada o swoim życiu prywatnym i przemyśleniach na temat życia.

Marianna nie boi się też głośnie wyrażać swojego zdania. Ma również do tego niezłą platformę, bowiem jakiś czas temu rozpoczęła współpracę z "Super Expressem".

Reklama

Marianna nie odmawia sobie również branżowych imprez. Pochwaliła się właśnie zdjęciem z premiery filmu "Miłość jest blisko". Nie zabrakło również szpileczki pod adresem męża, napisała bowiem, że chociaż na ekranie miło popatrzeć na miłość!

Okazało się, że Marianna zbudowała sobie na Instagramie pokaźne grono fanów, które od razu obsypało ją komplementami. Internauci zachwycali się jej szczupłą sylwetką.

Wnikliwi obserwatorzy mogli dojrzeć dopisane pod logo TVP słowo "łże". Do całego happeningu odniosła się na Twitterze.

Co myślicie o jej przejawie buntu? Może wystarczyło zrezygnować z pozowania na ściance...

Zobacz też:

Schreiber chwali się fragmentami swojej książki: "Upodlenie mnie dosięga"

Koronawirus w Polsce: mapa zakażeń i dobowa liczba zgonów

Prawdziwa liczba zakażeń jest większa, niż oficjalnie podawane

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Marianna Schreiber
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy