Jak dowiedział się "Super Express", 50-letni Marcinkiewicz i 28-letnia "Isabel" są już małżeństwem. Byłemu premierowi i jego partnerce zależało na zachowaniu tego faktu w tajemnicy, dlatego uroczystość, na której oprócz nich pojawili się tylko świadkowie, miała miejsce w Barcelonie.
"To cudowne wydarzenie, które póki nie przeżyjesz nie będziesz wiedziała jak pięknym może być i że może tak cieszyć. To już prawie jak... Wówczas kobieta czuje się prawdziwą kobietą, małą gwiazdeczką, kwitnącym kwiatem, księżniczką, a może nawet jak dziecko w sklepie z zabawkami" - napisała świeżo upieczona pani Marcinkiewicz na swoim blogu kilka dni po ślubie.
Wiadomość jest potwierdzona - "Super Express" dowiedział się w konsulacie, że dokumenty potwierdzające zawarcie małżeństwa zostały już wysłane do Polski.
Smutne jest tylko to, że mama Izabeli o ślubie córki dowiedziała się od dziennikarza gazety. "Teraz już wiem, dlaczego od miesiąca Iza nie kontaktowała się ze mną" - powiedziała.
Zobacz również:
