Jak donosi "Super Express", polityk winę za rozpad związku wziął na siebie. Co miesiąc będzie również płacił alimenty na dwójkę najmłodszych dzieci - 14-letniego Piotra i 23-letniego Stanisława w wysokości ok. 10 tys. złotych. Rozprawa rozwodowa trwała 1,5 godziny, wyrok zapadł ok. 14:35 i uprawomocni się po 21 dniach.
"Marcinkiewicz nie miał wczoraj odwagi spojrzeć w twarz kobiecie, z którą spędził 28 lat życia" - relacjonuje tabloid. "Przed rozprawą nie zamienił z nią ani słowa. Stał ze swoją adwokat w jednym końcu korytarza, zaś pani Maria Marcinkiewicz razem z synem Maciejem i szwagrem Arkadiuszem w drugim. W milczeniu przeżywała swój osobisty dramat, który zgotował jej mąż" - czytamy.
Po wyjściu z sądu polityk nie krył radości. Obecnie czeka go ślub z 28-letnią Izabelą.








