Warszawa, śladem innych europejskich stolic, postanowiła zorganizować swój własny Fashion Week, a raczej weekend, ponieważ ta "modowa impreza" trwa tylko 3 dni. W ramach tego eventu w jednym z centrów handlowych w Nadarzynie odbywają się pokazy mody oraz konferencje z osobistościami z "branży". I tak spragnieni wielkiego świata ludzie mogą podziwiać kolekcje Ewy Minge czy też Macieja Zienia. Wśród zaproszonych gwiazd znalazło się również miejsce dla czołowych blogerek i innych mniej lub bardziej znanych celebrytek. Imprezę poprowadził m.in. duet Gosia&Radek Majdan.Nie wszystkim ta imprezka przypadła do gustu. Marcin Tyszka, światowej sławy fotograf, nie zostawił na niej suchej nitki!Artysta opublikował na swoim Facebooku dość gorzki wpis, w którym nie tylko wyśmiał imprezę w Nadarzynie, ale również wyraził swoje niezadowolenie z faktu, że ani on, ani jego koledzy z "Top Model", nie zostali na nią zaproszeni."To chyba jakaś farsa? Nie dostałem nawet jednego maila w tej sprawie, Dawid Woliński, Kasia Sokołowska są również w Hiszpanii... Kto, co i dlaczego po raz kolejny chce strzelić w kolano polskiej modzie? Albo polskie plotkarskie media dopisują jakieś dodatkowe znaczenie odpustowym imprezom w supermarkecie? Od dzisiaj ja się nazwę Vogue Poland i będę nabierał naiwnych Polaczków... Co za smutek, żenada i wstyd..." - czytamy na jego Facebooku.
Jak myślicie, czy Tyszka ma rację? Czy może jednak przesadza w swoich osądach, jak twierdzą niektórzy z jego obserwatorów w komentarzach pod postem?
Zobacz również:




***
Zobacz więcej z życia celebrytów:








