Rozstanie Katarzyny Cichopek i Marcina Hakiela wywołało ogromne poruszenie, ale i tak przebił to romans aktorki z Maćkiem Kurzajewskim. Spora w tym zasługa Pauliny Smaszcz, która zaczęła wyciągać rodzinne brudy na światło dzienne.
W tym samym czasie tancerz "po cichu" zaczął układać sobie życie u boku pięknej Dominiki. Pytany przez dziennikarzy nabierał jednak wody w usta i nie chciał robić z nowego związku medialnej szopki.
Skupił się też na opiece nad Adamem i Heleną, bo ich dobro jest dla niego najważniejsze. Wraz z ich mamą dogadali się co do opieki nad nimi, więc udało się uniknąć sądowych batalii i publicznego darcia kotów.
Teraz znów przypadł tydzień Marcina, więc postanowił to wykorzystać. Zabrał Helenę do Sopotu, ale nie spędzili tego czasu tylko we dwoje. Towarzyszyła im Dominika i jej córka Natalka.
Hakiel przyłapany w Sopocie
Dziewczynki ponoć świetnie się dogadują i już traktują jak siostry!
"Dziewczynki mają świetny kontakt i już po kilku tygodniach chciały nocować u siebie nawzajem – mówi "Super Expressowi" znajoma rodziny Hakiela.
Para oczywiście na każdym kroku starała się rozpieszczać swoje pociechy. Po spacerze na molo zabrali je do sklepu z łakociami. Hakiel nie zapomniał też o ukochanej:
"Po raz kolejny pokazał swoje romantyczne oblicze – kupił ukochanej różowy balonik z napisem „LOVE”. Na dowód miłości" - relacjonuje tabloid.
Zauważono też, że Helenka i Natalka zaczęły się także do siebie upodabniać. Dziś wyglądają jak siostry bliźniaczki. Cóż, dzięki rozwodowi Marcin zyskał nie tylko wolność i nową milość, ale też... drugą córkę. I to od razu bliźniaczkę!
Zobacz też:
Tajemnicza partnerka Marcina Hakiela budzi ogromne emocje. To o niej wiemy
Katarzyna Cichopek znalazła sposób na nową partnerkę Hakiela! "Nie chce niedomówień"
Marcin Hakiel od dawna nie opublikował zdjęcia ukochanej. Fani zaczęli się niepokoić
