Janusz Rewiński nie żyje. "Siara" miał 74 lata
Janusz Rewiński zmarł 1 czerwca w wieku 74 lat. Informacja o odejściu Janusza Rewińskiego poruszyła całe środowisko aktorskie, satyryczne i filmowe. Syn Jonasz pożegnał go w mediach społecznościowych we wzruszających słowach: "Tata stoczył walkę ze swoim stanem zdrowia. Niestety tym razem nie dał rady. Przez wiele lat, tata dawał radość i uśmiech nie tylko nam, ale i wszystkim wokół. Teraz świat jest jakby taki sam, ale uśmiechu nagle zabrakło". Teraz o jego odejściu wypowiedział się Wojciech Mann.
Wojciech Mann pożegnał Janusza Rewińskiego: "To najbardziej wzruszająca rzecz"
Janusz Rewiński bawił całe pokolenia swoim dystansem do siebie i poczuciem humoru. Największą popularność zdobył dzięki roli "Siary" w komedii Juliusza Machulskiego. Nie zabrakło więc wspomnień przyjaciół i kolegów po fachu, którzy ciepło wspominają aktora. Wypowiedzieli się m.in. Krzysztof Piasecki, Joanna Kurowska, czy Tadeusz Drozda.
Swój smutek postanowił też opisać dziennikarz, który utrzymywał z nim dobry kontakt. Niestety, ale po tym, jak aktorowi przestało dopisywać zdrowie, zaszył się na wsi i odsunął od show-biznesu.
"Zarówno wtedy, gdy byliśmy blisko, jak i wtedy, gdy byliśmy dalej od siebie, potrafiłeś mnie rozpogodzić i rozśmieszyć. A teraz tak bardzo mnie zasmuciłeś..." - napisał Wojciech Mann na swoim profilu na Facebooku.
Słowa Wojciecha Manna zachwyciły internautów. Nie kryją wzruszenia
Pod postem Wojciecha Manna od razu pojawiło się mnóstwo komentarzy od osób, które nie kryły wzruszenia tak pięknymi słowami skierowanymi do zmarłego aktora.
- "Genialne słowa. Gratuluję autorowi"
- "To najbardziej wzruszająca rzecz, jaką dziś zobaczyłam"
- "Kłaniam się nisko czapką do ziemi. Dziękuję za te słowa. Tak pełne człowieczeństwa w tym ogłupiałym świecie"
- "Klasa. Piękne słowa. Wielka strata"
- "Krótko a jak wymownie"
- "Tak pięknie, a jednocześnie od serca, pożegnać drugiego człowieka potrafi tylko nasz Redaktor Wojciech Mann"
Zobacz też:
Pamiętacie słynną willę "Siary"? Ten dom naprawdę istnieje i należy do rodziców Mamy Ginekolog
To Janusz Rewiński miał zagrać tę kultową rolę. Nie uwierzysz, o jaką produkcję chodzi
Poruszające wyznanie Kurowskiej. Tak wspomina Rewińskiego. "Miał do mnie słabość"
Wojciech Mann bez ogródek skomentował występy w Opolu. "Kto to tak powymyślał?"
