Adam Małysz od lat nie bierze już udziału w zawodach, ale nadal jest blisko swej ukochanej dyscypliny, bowiem pełni wszak funkcję prezesa Polskiego Związku Narciarskiego.
Nowa praca oczywiście nada pochłania sporo czasu, ale już na pewno nie tyle, co kiedyś, gdy był aktywnym zawodowo skoczkiem. Dzięki temu ma też bez wątpienia więcej czasu dla żony. Przez lata był bowiem w domu jedynie gościem. Jak jednak sam przyznawała, być może to dzięki temu do dzisiaj jest mężem Izy.
Zobacz też: Doniesienia ws. żony Kamila Stocha potwierdziły się nad ranem. Prosi ludzi już tylko o jedno
Adam Małysz otwarcie o swoim małżeństwie z Izą
"Może jesteśmy ze sobą tak długo, że nas w zasadzie razem jest bardzo mało. Cały czas byłem w rozjazdach i cały czas mimo wszystko uczymy się dalej siebie. Oczywiście są różne nieporozumienia i rzeczy, z którymi się nie zgadzamy. Najważniejsze jest to, żeby rozmawiać i porozumieć się. I nie mówię, że to jest łatwe" - opowiadał sportowiec w wywiadzie dla TVP Info.
W czerwcu tego roku Małyszowie świętowali 28. rocznicę ślubu. Z tej okazji wybrali się na wakacje do Chorwacji, czym pochwaliła się sama Izabela.
"Tak już idziemy razem przez 28 lat..." - podpisała romantyczną fotkę ze spaceru po urokliwym miasteczku.
Adam Małysz zdążył w ostatnim momencie. Teraz nie zwlekał z wieściami z weekendu. To koniec
Nie był to jednak ostatni wyjazd Małyszów na urlop w tym roku. Jak bowiem pisał Adam, to był ostatni dzwonek, by gdzie się wybrać, bowiem wielkimi krokami zbliża się sezon zimowy.
"Sezon zimowy coraz bliżej, ale zanim wpadniemy w wir sportowych emocji - czas na trochę relaksu. Turcja to idealne miejsce, żeby naładować baterie i moja ulubiona destynacja na wypoczynek - słońce, morze i odrobina spokoju. Już po Klingenthal wracamy do Pucharu Zimowego, a to dla mnie ostatni moment na reset przed intensywną pracą" - wyznał parę dni temu Adam, pozdrawiając fanów ze słonecznej Turcji.
Niestety, błoga sielanka właśnie dobiegła końca. Małysz przekazała właśnie w sobotni wieczór, że to koniec!
"To już końcówka krótkiego urlopu… minął zdecydowanie za szybko. Trochę słońca, trochę lenistwa. Teraz czas wrócić do pracy - zwarty i gotowy na sezon zimowy" - przekazał zasmucony Adam, dodając zdjęcie z plaży.









