Związek Antka Królikowskiego i Joanny Opozdy od początku budził ogromne emocje. Sporym zaskoczeniem okazał się nagły ślub pary, która przecież kilka miesięcy wcześniej miała się rozstać.
Tabloidy szybko odkryły, że aktorka jest w ciąży, stąd ten pośpiech i decyzja o sformalizowaniu związku. Para początkowo nie komentowała sprawy, aż w końcu wydali oświadczenie, że faktycznie spodziewają się dziecka.
Joanna poprosiła, by dano jej spokój, bo to trudna ciąża i nie chce się denerwować. Cóż, najpierw nie posłuchał jej ojciec, który rozpętał ogólnopolską aferę, która skończyła się strzałami w domu rodzinnym.
Tuż przed porodem wyszło za to na jaw, że mąż miał dopuścić się zdrady i to z kobietą, którą Joanna dobrze zna - ich zaręczoną sąsiadką. Jak donosiły media, nie skończyło się na przelotnym romansie, bo "Królik" już ponoć zamieszkał z nową panią.
Internauci nie zostawili na nim suchej nitki. Nawet niektóre celebrytki nie omieszkały głośno wyznać tego, co myślą o takim zachowaniu. Najostrzej wyraził się chyba Sylwia Bomba, która nie owijała w bawełnę.
"Tylko jedno słowo dla takiego chłopca: CH** ! Piszę to, mając świadomość, jakiej wagi jest to słowo. Joasia wydawała się naprawdę źle znosić ciążę i być zagubiona przez hormony. Co za człowiek może zrobić coś takiego? Jestem zdruzgotana, co się dzieje z tymi facetami. Kobieta rodzi dziecko, jest zagubiona i obolała, a facet co? Nie ma go. Brak słów, by wyrazić moje współczucie i żal oraz pogardę dla tego typka" - grzmiała na Instagramie gwiazda "Gogglebox".
Małgorzata Rozenek wspiera Królikowskiego
Niespodziewanie głos w sprawie zabrała Małgorzata Rozenek-Majdan, która z Królikowskim od lat się przyjaźni. Perfekcyjna nie zdecydowała się na jego potępienie, a nawet więcej - wyraziła publicznie, że wspiera kochliwego kolegę.
"Nasi przyjaciele mogą zawsze na nas liczyć" - oznajmiła, gdy "Party" zapytało ją, czy Antek może liczyć na jej wsparcie.
Żona Radka Majdana uważa, że nie należy o sprawie tyle mówić. Trzeba jak najszybciej ukrócić temat, bo skandal może źle wpłynąć na dziecko...
"Najważniejszy w tym wszystkim jest Vincent! Najważniejsze jest, żeby wyciszyć emocje wokół tego tematu" - dodała.
Zobacz także:
Anna Popek: ta wojna jest po to, żeby świat oprzytomniał. Codziennie chodzę na mszę
Krzysztof Jackowski już ucieka z Polski?! Wstrząsające nagranie z samochodu jasnowidza
Premier: Do Polski trafiło 300 tys. uchodźców. Kryzys humanitarny narasta
Spadek liczby chorych pod respiratorami. Nowe dane resortu zdrowia
