Majka Jeżowska doczekała się jednego syna, Wojciecha. Mężczyzna niebawem po raz pierwszy zostanie tatą, co wyszło na jaw już jakiś czas temu.
Tym samym piosenkarka (sprawdź!) zadebiutuje w roli babci.
Póki co jednak oszczędnie wypowiada się o tej roli.
Nie wiem jaką będę babcią, bo nigdy nie byłam. To jest moja pierwsza ciąża. Gratuluję mojemu synowi i synowej
Coś więcej na natomiast powiedziała na temat imienia swojej wnuczki.
Jeżowska krytykuje wybór imienia dla wnuczki
Niestety, jak się okazuje, wybór jej syna i synowej w tej kwestii nie przypadł jej do gustu.
Majka Jeżowska ma pewne obiekcje, o których opowiedziała ze szczerością. Liczy też po cichu na zmianę decyzji.
Jest już imię, ale mam nadzieję, że będą jeszcze inne opcje. Mnie osobiście nie podoba się pomysł dawania imion po mamie, po babci. Jako drugie imię tak. Ale pierwsze - nie. Dlatego, że ta osoba jeszcze żyje w naszej pamięci, w naszych wspomnieniach. To jest, jak byśmy chcieli tamtą osobę zatrzymać i wcielić w ciało tej nowej osóbki młodej. I to jest trochę nie fair
Podzielacie jej opinię?
Zobacz również:

***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd: