Wygląda na to, że muzyk zrozumiał swój błąd, rozstając się z Majką. Ona sama wówczas bardzo to przeżyła, do tego stopnia, że musiała skorzystać z pomocy terapeuty.
"Jakiś czas po rozstaniu Wojtek zmienił zdanie i znów chciał się zejść z Mają. Kompletnie ześwirował na tym punkcie. Zaproponował jej nawet terapię dla par, ale kategorycznie odmówiła" - mówi informator w rozmowie z tabloidem "Fakt".
Zaskakujące może być to, że to stylistka nie chciała już więcej próbować naprawiać tego związku. Widocznie jej praca nad sobą, jaką wykonała po rozstaniu z Wojtkiem, nie poszła na marne.
"Maja wyjaśniła Wojtkowi, że mogą się kolegować, ale w żaden związek na razie angażować się nie będzie, bo teraz chce się skupić na sobie i na pracy" - dodaje źródło gazety.
Teraz jest już wszystko jasne. Sablewska wystarczająco klarownie określiła Mazolewskiemu granice i ten może liczyć tylko na przyjaźń.
Zobacz również:



***Zobacz więcej materiałów wideo:








