Cała Polska z niepokojeniem kieruje swoją uwagę na granicę z Białorusią. Napięta sytuacja związana z migrantami spędza sen z powiek wielu osobom.
Straż Graniczna cały czas stara się blokować nielegalne próby przedarcia się do Polski. Wiele ludzi cierpi także z uwagi na dramat koczujących migrantów, którzy muszą funkcjonować w skrajnie wyczerpujących warunkach.
Klika dni temu Maja Ostaszewska postanowiła ruszyć z pomocą migrantom i zawiozła im najpotrzebniejsze artykuły. Gwiazda podkreśliła, że w zbiórkę zaangażowało się wiele sławnych osób, m.in. Agata Buzek i Jacek Braciak, czy Magdalena Różdżka.
Maja Ostaszewska o sytuacji na granicy z Białorusią
Aktorka spędziła tydzień na Podlasiu, gdzie na własne oczy mogła zobaczyć, jak wygląda napięta sytuacja na granicy. Po powrocie w emocjonalnym wpisie opisała na Instagramie, to co zobaczyła.
Wszędzie spotykałyśmy wspaniałych ludzi, dla których niesienie pomocy uwięzionym w lasach ofiarom politycznej gry białoruskiego reżimu, jest oczywistością. Pracują bez wytchnienia poświęcając swój czas, zdrowie, narażając się na hejt. Nie interesuje ich polityka, widzą cierpiących ludzi w lesie. Kobiety, dzieci, mężczyzn. Wysłuchałyśmy ich historii, pytałyśmy, czego potrzebują. Chciałyśmy, żeby wiedzieli , ze nie są sami, ze im dziękujemy i wspieramy z oddali, że będziemy przyjeżdżać. Pomaganie jest legalne. Podanie ciepłego posiłku, czystej wody, lekarstw i ciepłego koca ludziom na granicy życia jest naszym człowieczym obowiązkiem
Taki ruch nie spodobał się jednak dziennikarzowi Telewizji Polskiej oraz wiceministrowi sprawiedliwości.
Maja Ostaszewska w ogniu krytyki za pomoc migrantom! Dziennikarz TVP i wiceminister sprawiedliwości krytykują aktorkę
Będąca na Podlasiu aktorka jednego dnia udzieliła poruszającego telewizyjnego wywiady, podczas którego opisała dramatyczne przeżycie swoich kolegów. Znajomi gwiazdy pomagali przebrać się trzem nastolatkom pochodzącym z Syrii i Iraku.
Maja wyznała, że młodzi chłopcy byli tak wykończeni i zmarznięci, że nie byli się w stanie sami przebrać.
Telewizyjna wypowiedź nie spodobała się dziennikarzowi TVP, Stanisławowi Janeckiemu. Pracownik telewizji publicznej prowadzi program na antenie TVP Info "W tyle wizji". Janecki we wpisie na Twitterze skrytykował Ostaszewską, posądzając ją "granie" na emocjach.
Nagroda za najlepszą rolę pierwszoplanową, za efekty specjalne, za charakteryzację, dźwięk, scenariusz adaptowany i dla odkrycia roku. Diamentowy Debil
W sprawie akcji humanitarnej Mai Ostaszewskiej głos zabrał także wiceminister sprawiedliwości, który w ostrych słowach wyraził się o działaniach aktorki.
Pożyteczni idioci pokroju Mai Ostaszewskiej organizują łzawe konferencje, które pomagają rosyjskiej propagandzie w kreowaniu w skali międzynarodowej Polski jako winnej kryzysu. Winnej, bo broni swojej granicy i nie wpuszcza migrantów. W sytuacji, gdy to na Kremlu powstał plan użycia migrantów jako broni w nowego rodzaju wojnie hybrydowej
Co o tym sądzicie? Kogo postawa jest wam bliższa?
Zobacz też:
Pierwsze zaręczyny w "Rolnik szuka żony"
Zachmurzenie i mgły. Pogoda na poniedziałek


***Więcej newsów o gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym Instagramie pomponik.pl








