Maja Bohosiewicz od kilku miesięcy lansuje się swoim ciążowym brzuchem.
Celebrytka gości m.in. w programach śniadaniowych, gdzie opowiada o ćwiczeniach w czasie ciąży.
Ostatnio Maja poświęciła temu tematowi wpis na swoim blogu.
Bohosiewicz przekonywała w nim, że warto zadbać o ciało i kondycję również w czasie ciąży. Odradzała tym samym przyszłym mamom objadania się ptasim mleczkiem i folgowania sobie z innymi smakołykami.
Co ciekawe, siostra Soni postanowiła również odnieść się do swojej urody, która często krytykowana jest przez internetowych hejterów.
Celebrytka szczerze wyznała, że zdaje sobie sprawę z tego, że jej twarz wygląda tak, jakby była wycięta z kreskówki.
"Ja naprawdę mam świadomość tego, jak wyglądam i wiem, że do klasycznej piękności trochę mi brakuje, ale wiecie co? Zupełnie mnie to nie martwi! Miałam dwadzieścia pięć lat na pogodzenie się z tym, jaki mam nos, jakie oczy, włosy, nogi, stopy i palce u stóp. Może to truizm nad truizmami, ale kocham swoje ciało!" - wyznała na blogu.
Bohosiewicz zachęciła też inne kobiety, aby pokochały swoje ciało i przestały szukać w nim mankamentów.
Zgadzacie się z jej poradami?
(YouTube)
