Waligórscy-Lisieccy są małżeństwem od 2016 roku, doczekali się dwojga dzieci - syna Piotrusia (3 l.) i córki Natalii (1 rok.).
Jak się okazuje, ich pociechy są na tyle energiczne, że już kilkakrotnie wyrządziły sobie niemałą krzywdę. Kilka razy skończyło się nawet wizytą na pogotowiu!
"Były SOR-y, klocki lego wbite w czoło, deska tarasowa odbita na czole - takie rzeczy mamy już za sobą, ale żeby nie było śladu po tych dziecięcych szaleństwach kiedyś będzie potrzebny zabieg laserowy" - powiedziała Magdalena Waligórska-Lisiecka w rozmowie z "Super Expressem".
Dodała, że zwłaszcza córeczkę, która niedawno skończyła roczek, rozpiera tak duża energia, że trudno za nią nadążyć.
Wprost wyznała, że o ile ona i jej mąż jakoś sobie z tym radzą, to już opiekunowie miewają z tym problem.
***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:
