Gwiazda przeżyła swoje wielkie 5 minut, po premierze filmu "Sztuka Kochania", gdzie zagrała główną rolę, wcielając się w postać Michaliny Wisłockiej.
Przez wiele miesięcy zainteresowanie nią w mediach nie malało, a męska część widowni wodziła za Boczarską pełnym pożądania wzrokiem.
Nic w tym dziwnego, bo artystka urzekła wszystkich nie tylko świetną grą aktorską, ale także idealnym ciałem, które zaprezentowała w filmie. Wówczas to jej życiowy partner mógł być zwyczajnie o nią zazdrosny.
Nie trzeba było jednak długo czekać na to, by role się odmieniły. Teraz plotka głosi, że to Magdalena nie radzi sobie z emocjami i uczuciami i to przez Mateusza.
Jak donosi tabloid "Fakt", ponoć celebrytce nie podoba się znajomość jej ukochanego z Edytą Herbuś (36 l.). Aktor i tancerka poznali się niedawno na planie serialu "Pierwsza miłość".
Widać, że tych dwoje wyraźnie się polubiło! Nie ma też co ukrywać, że Edyta to piękna kobieta i Boczarska może czuć się niepewnie w takiej sytuacji. Zwłaszcza, że obecnie jest w już dość zaawansowanej ciąży i burza hormonów robi swoje.
"Magda zdaje sobie sprawę, że Edyta jest piękną kobietą i lubi kusić facetów seksapilem. Mateusz jest ponoć nią zachwycony i non stop o niej opowiada. Do tego w czasie pracy często chodzą razem na obiady, a czasami spędzają wieczory przy winie. To naprawdę zaczęło denerwować Magdę. Zwłaszcza że jest w ciąży i oczekiwałaby, że jej ukochany to jej będzie poświęcał czas, a nie koleżance z pracy" - wyjawia w rozmowie z gazetą informator.
***Zobacz więcej materiałów wideo:
