Dla zawodowego aktora utrata głosu, i to tuż przed premierą sztuki, to prawdziwa katastrofa.
Ostatnio przytrafiło się to Łukaszowi Nowickiemu, o czym aktor poinformował na Instagramie.
"No cóż.....pierwsze przedstawienie Rybki w Teatrze Capitol już za kilka dni a głos złośliwie wysiadł . Chrypa , ból gardła , bezgłos" - napisał (zachowaliśmy pisownię oryginalną).
Były mąż Haliny Mlynkovej niezwłocznie zgłosił się do kliniki, gdzie podano mu kroplówkę oraz odpowiednie leki.
Nowicki swój wpis opatrzył zdjęciem ze szpitalnego łóżka.
"Rok temu pomogło wiec mam nadzieje ze teraz tez się uda!!" - napisał na koniec (pisownia oryginalna).
Trzymamy kciuki!

***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:








