Łukasz Karpiński trafił do szpitala na Zanzibarze!

Łukasz
ŁukaszInstagram
W połowie sezonu zatrułem się czymś. Nie wiem, co to było. Od rana miałem wymioty. Musiałem pojechać do szpitala, bo tabletki mi nie pomagały - słyszymy od gwiazdora.
Jeśli chodzi o wymogi sanitarne, to mówią, że sanepid tam jest. Jednak chyba go nie ma. Jak tam się wchodzi do szpitala, to niby wszytsko jest fajnie, ale czuć, że coś jest nie tak. To jest Afryka - kwituje Łukasz.
Łukasz Karpiński był w szpitalu na Zanzibarze! Narzeka na czystość.pomponik.tv
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?