Reklama
Reklama

„Love Island. Wyspa Miłości”: Maciek upomniał Laurę! „Nie jesteś na koloniach”

Za nami 27. Odcinek „Love Island”, którego wyraźnymi bohaterami byli Maciej i Laura. Wyspiarze, którzy sparowali się ze sobą dopiero kilka dni temu, mają spore problemy z dogadaniem się…

Na Wyspie Miłości po ostatnich zawirowaniach związanych z wyjazdem wyspiarzy do Casa Amor emocje już nieco opadły.

Nowo sparowani Maciej i Laura początkowo świetnie się ze sobą dogadywali i wydawało się, że wyspiarz w końcu znalazł odpowiednią kobietę dla siebie. Tuż przed snem para zdążyła się jednak... pokłócić!

Następnego dnia Laura postanowiła wyżalić się Matiemu, a Maciej Walerii.

Wyspiarz miał żal do swojej partnerki, że zadaje mu za mało pytań o jego życie osobiste. Ona jednak inaczej postrzega tę sytuację.

Reklama

Po tym, jak wylali swoje żale w rozmowie z innymi wyspiarzami, postanowili szczerze porozmawiać ze sobą.

Pierwsza zaczęła Laura. "Ja czekam na ten moment, aż ty się otworzysz. Ja po prostu podchodzę do ciebie delikatnie. Chcę ciebie tutaj poznawać, w willi" - powiedziała do Macieja.

Zwróciła mu również uwagę, by nie podnosił więcej na nią głosu, bo ona odbiera to jako atak. "Zwiększyłem ton, bo widziałem, że starasz się mnie przekrzyczeć" - bronił się Maciej.

Kiedy wydawało się, że ich rozmowa zakończyła się kompromisem, powstał nowy konflikt. Wyspiarzowi nie spodobało się, że Laura wolała pójść do dziewczyn, zamiast zostać z nim.

"Nie przyjechałaś tu na kolonie siedzieć z dziewczynami. To nie jest obóz, na którym będziesz siedziała sobie z ziomkami i spędzała z nimi czas, zwłaszcza, że nie masz pary i relacji, która ci na to pozwala" - pouczył partnerkę.

Jak się okazało, doprowadził ją swymi pretensjami do łez...

Po wieczornej imprezie po raz kolejny podjęli jednak próbę pogodzenia się.

"Miałam przez chwilę zawahania, żeby się dzisiaj spakować po naszej rozmowie. Było mi naprawdę przykro" - padło z ust Laury, a chwilę później wyspiarka wyraźnie zdenerwowana zakończyła rozmowę i wyszła. "I to jest z tobą rozmowa?" - zawołał do niej Maciej, jednak nie usłyszał odpowiedzi.

Jakby tego było mało, wyspiarz pokłócił się również z Anią, która starała się mu pomóc. Atmosfera zrobiła się naprawdę gęsta...

Minęło jednak trochę czasu i Maciej z Laurą znów nawiązali rozmowę. Ich burzliwą dyskusję przerwał... owad, na którym wyspiarz skupił swoją uwagę.

To jednak nie jedyna para, która nie może się zbytnio ze sobą dogadać. Mati i Caroline, którzy dotąd byli raczej zgrani, również przeżywali mały kryzys.

"W ogóle nie moja wina. Taki ma swój problem" - wyżalił się wyspiarz kolegom. Oni próbowali pocieszyć go, że "czasem tak jest".

Na szczęście napięta sytuacja między nimi nie trwała długo i już wieczorem byli znów dla siebie mili.

Pomponik.pl jest patronem medialnym programu.

Zobacz nasz raport poświęcony "Love Island. Wyspa Miłości


pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy