Anna i Robert Lewandowscy od lat uchodzą za jedną z popularniejszych par w show-biznesie. Małżonkowie sławę zyskali nie tylko w ojczyźnie, ale również w Niemczech i Hiszpanii.
W słonecznej Katalonii Anna czuje się jak u siebie w domu, a nawet lepiej. Oczywiście za granica również prowadzi dochodowe biznesy, a także oddaje się nowej pasji, jaką jest taniec.
Do tej pory 35-latka ochoczo wyginała ciało w rytmach bachaty, ale teraz posunęła się o krok dalej i postawiła na jeszcze odważniejsze pląsy...
Lewandowska posunęła się o krok dalej. Tego nikt się po niej nie spodziewał
Anna Lewandowska od czasu przeprowadzki do Hiszpanii raczy swoich odbiorców filmikami z coraz to nowszymi układami choreograficznymi. Dużej części osób jej nowa sportowa aktywność się nie podoba, a w mediach społecznościowych pojawiają się głosy, że żona Roberta w zmysłowych tańcach pozwala sobie na zbyt wiele.
Jak się okazuje, Anna nic sobie nie robi ze słów krytyki, wręcz przeciwnie, właśnie oznajmiła, że rusza z nauką kolejnego, jeszcze bardziej zmysłowego tańca.
Tym razem postawiła na "high heels dance", czyli taniec w butach na wysokich obcasach. Oczywiście przedsiębiorcza Lewa planuje takie zajęcia wdrożyć do swoich biznesów i już rozpoczęła zapisy na kurs, który rozpocznie się dopiero we wrześniu.
"Już we wrześniu startujemy z zajęciami tanecznymi. Między innymi będzie to High Heels" - napisała w sieci.
Przy okazji wypromowania kolejnego biznesu 35-latka na Instagramie zamieściła przedsmak tego, jak będą takie zajęcia wyglądać i opublikowała odważny filmik, na którym tańczy w bardzo wysokich szpilkach.
Przeczytajcie również:
Tyle trzeba zapłacić za trening z Lewandowską. Aż trudno uwierzyć w cenę
Lewandowska wije się w tańcu, a Robert tylko patrzy. W końcu nie wytrzymał
Lewandowski zdecydował się na operację plastyczną? Gojdź przerywa milczenie








