Agnieszka Kaczorowska i Maciej Pela przez lata uchodzili za niezwykle zgrane i udane małżeństwo. Tak przynajmniej można było sądzić po tym, co zamieszczali w social mediach.
Para doczekała się dwóch uroczych pociech. Niestety, w pewnym momencie wyszło na jaw, że w ich związku nie dzieje się najlepiej. Ich małżeństwo rozpadło się ostatecznie, gdy Agnieszka zapoznała pewnego dźwiękowca na planie "Królowej przetrwania". Była to jednak przelotna znajomość, bo ostatecznie Kaczorowska związała się z Marcinem Rogacewiczem.
Ledwo Pela i Kaczorowska wzięli rozwód, a tu takie wieści. To nie koniec problemów
Potem rozwój ich relacji mogła obserwować już cała Polska, gdy to wzięli udział w "Tańcu z gwiazdami". Teraz Aga i Marcin zajęci są m.in. przygotowaniami do tanecznego spektaklu, a także budową domu. W międzyczasie aktorka zdążyła się też rozwieść z Maciejem Pelą, który przejął ich poprzednie mieszkanie.
W mediach Aga opowiadała, że marzy o tym, by na święta już się wprowadzić.
"Nie wiem, czy do świąt będą już meble, ale choćby to miały być święta na poduszkach w wersji piknikowej, nie stracą uroku, bo będziemy razem. Na pewno upieczemy wcześniej i udekorujemy z córkami mnóstwo pierniczków, bo w tym się specjalizują. Razem ubierzemy choinkę, a w Wigilię złożymy sobie życzenia, sprawdzimy, czy wpadł do nas Mikołaj, zjemy ulubione tradycyjne dania, po prostu odpoczniemy" - opowiadała przejęta Kaczorowska w rozmowie z "Olivią".
Jak donosi "Super Express", tuż przed samymi świętami może dojść jednak do dość przykrej sytuacji. Ustalenia rozwodowe jasno jednak wskazują, jak ma wyglądać opieka nad ich pociechami. Wynika z tego, że w tym roku Pela nie zobaczy córek na święta.
"Agnieszka Kaczorowska i Maciej Pela ustalili, że opieką dzielą się po równo. W latach parzystych dziewczynki będą spędzać Wielkanoc i Boże Narodzenie z tatą, a w nieparzystych z mamą. To oznacza, że w tym roku Maciek na wigilię zostanie bez dzieci... Nie będzie mu łatwo. Od miesięcy byli niemal nierozłączni" - donosi tabloid.
Maciej Pela liczy na dobrą wolę Kaczorowskiej
Ponoć jednak Maciej jednak liczy na to, że była żona "wykaże się dobrą wolą" i choć na chwilę pozwoli mu zobaczyć pociechy.
"Czekam na decyzje, które nie zależą ode mnie, dlatego na ten moment nie jestem w stanie niczego przesądzić" - powiedział z nadzieją w głosie w rozmowie z Jastrząb Post Pela.
Cóż, było wiadomo, że w ich sytuacji rozwód nie oznacza końca problemów i dylematów.
Zobacz też:
Trzy tygodnie po rozwodzie Maciej Pela potwierdził nowiny
Takie słowa Peli po rozwodzie z Kaczorowską. "Decyzje nie zależą ode mnie"
Pela wcześniej nie mówił tak o Kaczorowskiej. Podsumował jej czułości z Rogacewiczem








